Tajemnice lasu

zdalaTo musical. Musicale rządzą się swoimi prawami, inaczej być nie może. W normalnym świecie ludzie, którzy zamiast mówić śpiewają, natychmiast zostaliby odwiezieni do szpitala. Tu uważane jest to za normalne czy wręcz wskazane. W efekcie również inne „odchyły” uchodzą za coś zwyczajnego, czemu widz nie powinien się dziwić. Twórcy Tajemnic lasu pozwalają sobie na dużo – mieszają baśnie braci Grimm z imponującą wprawą. Nie bardzo tylko wiem, czemu miało to służyć.

Film składa się z dwóch części. W pierwszej z nich poznajemy bohaterów znanych bajek i śledzimy ich lekko zmienione losy. Czasu twórcy mają mało, więc skupiają się na tym, co najważniejsze. Kopciuszek niemal od razu pędzi na bal do pałacu, Jaś dostaje czarodziejską fasolę i sadzi ją w przydomowym ogródku, a Kopciuszka i jego babcię zżera Zły Wilk. Wszyscy przez jakiś czas błądzą po tytułowym lesie, ciągle na siebie wpadając, śpiewają i kombinują jak konie pod górę. W drugiej połowie filmu obserwujemy skutki wydarzeń, które znamy z bajek. Historie, których nigdy wcześniej nam nie opowiedziano.

Pod względem technicznym Tajemnice lasu robią wrażenie. Las jest odpowiednio gęsty i mroczny, zdjęcia dopracowane, zaś efekty specjalne widowiskowe. Widzimy Kopciuszka wędrującego przez monstrualny przełyk wilka, fasolę sięgającą nieba i olbrzyma ścigającego Jasia. Biała krowa na skutek magii powraca do żywych, a Kopciuszek zmienia się w piękność. Czuć, że to świat baśniowy, tętniący magią. Pochwalić trzeba też wykonanie piosenek. Meryl Streep wypada po prostu świetnie, a swój talent potwierdzi później w Boskiej Florence. Anna Kendrick, Emily Blunt czy Chris Pine również wypadają nieźle, nawet Johnny Depp w niewielkiej roli wilka całkowicie daje radę.

Co zatem jest nie tak? Olbrzymie tempo opowiadania poszczególnych bajek nieco je spłyca i czyni mniej atrakcyjnymi. Na ekranie często dominuje chaos, fabuła zdecydowanie schodzi na drugi plan. Pojawiają się dłużyzny, a wydźwięk całości jest mocno infantylny. Oczywiście można oglądać Tajemnice lasu tylko dla świetnych piosenek i znanych aktorów w głównych rolach. Ale to za mało, by zachwycać się całym filmem.

Wojciech Kąkol

Tajemnice lasu, Into the Woods, reż. Rob Marshall, wyst. Meryl Streep, Emily Blunt, James Corden, Anna Kendrick, Chris Pine, Johnny Depp, Tracey Ullman, Christine Baranski

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

 

5 uwag do wpisu “Tajemnice lasu

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.