Major Siergiej Sobolew pracuje w policji w jednym z zimnych, rosyjskich miast. To dobry pies, który sporo już przeżył i jeszcze więcej widział. Niejednego bandytę wsadził za kratki, był nawet na służbie dwukrotnie ranny. Wkrótce jego życie ma się jednak całkowicie zmienić. Jego żona jest w ciąży. Lada dzień urodzi.
Na sygnał ze szpitala Siergiej wsiada w samochód i rusza przez ośnieżony krajobraz. Spieszy się. Nie chce, by ominęła go ta magiczna chwila. Wyprzedza jedną ciężarówkę za drugą, nie zwraca uwagi na ograniczenia prędkości. W końcu dochodzi do nieszczęścia. Major potrąca na przejściu dla pieszych małego chłopca. Zabija go na miejscu. Świadkiem zdarzenia jest matka dziecka. Załamana kobieta wpada w histerię, oskarża policjanta o morderstwo.
W amerykańskim kinie mielibyśmy pewno obraz mężczyzny, który popełnił błąd i odpokutowuje go w więzieniu, marząc o powrocie do domu. Wiadomo – zabił dziecko, więc i sam je w pewnym sensie stracił, tracąc możliwość obserwowania jego dzieciństwa i dorastania. Jednak Major to film rosyjski, tu reguły są inne. Bohater wie, że czasu nie cofnie, zna też stawkę, o jaką toczy się gra. Dzwoni więc do przyjaciół z komisariatu, a ci oferują mu pomoc. W brutalny sposób manipulują matką ofiary, łamią prawo i zasady moralne. Wszystko po to, by wyciągnąć kolegę z opresji.
Major to film niezwykły. Zaczyna się jak zwykły psychologiczny dramat, jednak atmosfera z każdą chwilą gęstnieje. Na nudę nie ma tu miejsce. Jedno kłamstwo ciągnie za sobą kolejne, te zaś wywołują reakcję, na którą trzeba jakoś odpowiedzieć. Przypadkowe tragiczne wydarzenie zamienia się w prawdziwą spiralę błędów i wypaczeń, której nie sposób już w pewnym momencie przeciąć. Siłą rzeczy kojarzy się to z kinem Smarzowskiego i jego Drogówką, choć tu rzeczywistość jest jeszcze bardziej bezwzględna.
Reżyser Jurij Bykow niczego nie uproszcza i nie przestawia ludzi w czarno-białych barwach. Sensownie uzasadnia postępowanie swoich bohaterów, pozwala zrozumieć ich działania. A czy usprawiedliwić? O tym każdy musi zadecydować sam.
Michał Zacharzewski
Major, reż.: Jurij Bykow, wyst.: Denis Szwedow, Jurij Bykow, Irina Nizina
Ocena: 9/10
2 uwagi do wpisu “Major”