
Zmiennicy to serial kultowy, ostatnie wielkie dzieło Stanisława Barei, a zarazem jedna z najwyżej ocenianych polskich produkcji telewizyjnych lat 80. W momencie premiery bawił, śmieszy też i dziś, choć mam wrażenie, że nieco się postarzał. To nie jest idealna produkcja.
Tytułowi Zmiennicy to pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Taksówkarskiego jeżdżący tą samą taksówką, polskim fiatem 125P o numerze bocznym 1313. Okazuje się on niezbyt szczęśliwy dla jednego z nich, Staszka (Bronisław Pawlik – Nic śmiesznego), który po wypadku z myszą ląduje w szpitalu. Jego młodszy zmiennik, Jacek (Mieczysław Hryniewicz – Różyczka), dostaje nowego współkierowcę, Mariana (Ewa Błaszczyk – Spona). Nie wie, że jest on w rzeczywistości kobietą, która z uwagi na niechęć MPT do kobiet podaje się za mężczyznę.
Historia ich miłości jest głównym, choć i najbardziej kuriozalnym wątkiem serialu. Jacek i Kasia są parą, nawet zaręczają się, a mimo to nie facet nie zauważa, kto jest jego zmiennikiem. Takich absurdów jest w Zmiennikach więcej i niby można uzasadnić je komediową tonacją produkcji, ale… brzmią fałszywie. Nudnawy okazuje się też wątek Krashana (Piotr Pręgowski – Miś), który przemyca z Bangkoku narkotyki w kiełbasie. Przejmuje je strażak Kuśmider (Kazimierz Kaczor – Potop), a potem już do końca serialu wozimy się z wątkiem pieniędzy za nie.
Niektóre odcinki opowiadają poboczne, zamknięte historie, choćby przejazd na premierę teatralną w Krakowie, próbę odzyskania cennego manuskryptu czy wałek z mercedem na granicy. Inne powracają do głównej historii i pozwalają poznać bliżej bohaterów. Dla Barei to świetna okazja opowiedzenia o absurdach PRL-owskiej rzeczywistości. Stąd mamy tu wszechobecne kolejki, dewizowe przekręty, bezczelnych kelnerów, próbę wrobienia Mariana w dziecko, wreszcie spojrzenie na życie gabinetowe, tak dyrektorów, jak i polityków. Śmieszą nawet drobne epizody, często nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością. Bo prócz obrazu polski połowy lat 80. mamy tu sporo czysto komediowego humoru.
Stąd właśnie nie jest to dobry serial, by zapoznać młodych widzów z PRL-em. Zmiennicy nie są bowiem lekcją historii, a opowieścią z przymrużeniem oka. Kiedy tego się trzymają, naprawdę bawią. A kiedy próbują kręcić film sensacyjny, robi się nieciekawie, siermiężnie i nudno. Zresztą to jest serial nierówny, ma lepsze i gorsze odcinki. Jednak nawet te gorsze bawią skuteczniej niż niejedna współczesna produkcja. Warto wrócić do tej Warszawy po latach!
Zobacz, jeśli:
– Lubisz Bareję
– Kochasz polskie seriale komediowe
Odpuść, jeśli:
– Chcesz poznać realia PRL-u
– Nie lubisz, jak się śmieją z gejów
Michał Zacharzewski
Zmiennicy, 1986, reż. Stanisław Bareja, wyst. Mieczysław Hryniewicz, Ewa Błaszczyk, Bronisław Pawlik, Irena Kwiatkowska, Piotr Pręgowski, Krzysztof Kowalewski, Kazimierz Kaczor, Adam Ferency, Artur Barciś, Krystyna Kołodziejczyk, Marian Opania, Janusz Rewiński, Zdzisław Wardejn, Stefan Friedmann, Wojciech Pokora, Krzysztof Zaleski, Daniel Kozakiewicz, Marek Siudym, Cezary Harasimowicz, Marcel Szytenchelm, Jerzy Przybylski, Jan Kobuszewski, Aleksander Trąbczyński, Jerzy Markuszewski, Ignacy Machowski, Anna Sobik, Jacek Domański, Włodzimierz Bednarski, Zbigniew Zamachowski, Halina Chrobak, Wiesław Znyk, Stanisław Bareja, Jolanta Żółkowska, Krytyna Tkacz, Zofia Merle, Cezary Domagała, Paweł Nowisz, Teresa Violetta Buhl, Daniel Kozakiewicz, Grzegorz Wons, Jan Englert, Witold Dębicki, Krystyna Bigelmajer, Ewa Serwa, Mieczysław Czechowicz, Jan Łomnicki, Mariusz Benoit, Marzena Trybała, Stanisława Celińska, Gustaw Lutkiewicz
Ocena: 7,5/10
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
4 uwagi do wpisu “Zmiennicy (serial)”