Miś

Gdyby przeprowadzono ankietę na najlepszą polską komedię, Miś znalazłby się w pierwszej piątce. Ba, w pierwszej trójce. Rywali do złotego metalu miałby niewiele, może Rejs, może Kiler (z uwagi na głosy młodszego pokolenia), w ostateczności któraś z innych filmów Stanisława Barei. Na pewno jednak byłby w ścisłej czołówce. To obraz, który wypada znać.

Historia nie jest skomplikowana. Ryszard Ochódzki (Stanisław TymCo mi zrobisz, jak mnie złapiesz), prezes klubu sportowego Tęcza, niedawno rozwiódł się z żoną. Irena (Barbara BurskaBo we mnie jest seks), obecnie związana z jednym z partyjnych dygnitarzy, stopniowo pozbawia go cennych mebli czy obrazów. Jednak prawdziwy skarb – konto walutowe – znajduje się w Londynie. Kto pierwszy do niego dotrze, położy łapkę na sporej sumie. Problem polega na tym, że Ryszard ma uszkodzony paszport. A to oznacza, że musi załatwić sobie nowy…

Będę się upierał, że fabuła jest tu drugorzędna. Miś to tak naprawdę zbiór przezabawnych epizodów ośmieszających PRL-owską rzeczywistość. Pokazujących ją w krzywym zwierciadle, wyolbrzymiającym wady i celnie punktującym wszelkie absurdy. Przez ekran przewijają się typowe postacie tamtych czasów, cwaniaczki, karierowicze, roztropki, olewacze czy bezmózgi na stanowiskach. Właściwie każdy dialog skrzy absurdalnym humorem, a ilość cytatów, które weszły do języka codziennego, jest oszałamiająca.

Na Misia można jednak spojrzeć nieco inaczej, dostrzec jego drugie dno. To komedia, ale i dość ponury obraz polskiej rzeczywistości, tego kombinatorstwa, załatwiactwa, lenistwa intelektualnego. Tej bezczelności będącej skuteczną metodą na funkcjonowanie i odnoszenie sukcesów. Co prawda Bareja kończy swój film w sposób pozytywny, dając narodowi nadzieję, ale czterdzieści lat później widać, że niewiele się zmieniło. Stąd wydźwięk tego klasyka jest – paradoksalnie – dość ponury. I chyba to jest najśmieszniejsze.

Zobacz, jeśli:
– Nie widziałeś (jakimś cudem)
– Szukasz dobrej polskiej komedii

Odpuść sobie, jeśli:
– Znasz na pamięć

Michał Zacharzewski

Miś, 1980, reż. Stanisław Bareja, wyst. Stanisław Tym, Barbara Burska, Christine Paul-Podlasky, Krzysztof Kowalewski, Bronisław Pawlik, Stanisław Mikulski, Wojciech Pokora, Jerzy Turek, Janusz Zakrzeński, Jerzy Bończak, Paweł Wawrzecki, Wiesława Kwaśniewska, Wiktor Zborowski, Jan Mayzel, Zbigniew Buczkowski, Jerzy Szmidt, Zofia Merle, Andrzej Fedorowicz, Irena Karel, Andrzej Wasilewicz, Barbara Winiarska, Eugeniusz Priwieziencew, Hanna Skarżanka, Janina Traczykówna, Jan Kociniak, Marian Łącz, Eugeniusz Robaczewski, Ewa Milde, Maciej Pietrzyk, Maria Winiarska, Jerzy Cnota, Izabella Olejnik, Zofia Grabińska, Krzysztof Świętochowski, Ludwik Pak, Piotr Pręgowski, Marek Nowakowski, Marek Siudym, Stefan Śródka, Ewa Bem, Zofia Czerwińska, Edward Rauch, Stanisław Bareja, Krzysztof Fus, Antoni Tym, Wojciech Wiliński, Jerzy Słonka

Ocena: 9/10

Polub nas na Facebooku.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Jedna uwaga do wpisu “Miś

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.