Różne nieszczęścia mogą spaść na głowę mamuta. Najbardziej oczywistym w epoce lodowcowej są sople lodu, ale zdarzają się też śnieżki rzucane przez leniwce. Czasem rąbnąć też mogą oposy sypiające na drzewach czy nawet inne mamuty, które myślą, że są oposami… Trzecia odsłona popularnej serii uświadamia nam, że i tak największe zagrożenie stanowią dzieci. Dzieci i dinozaury. Nie wiadomo w sumie, co gorsze…

Wszystko w Epoce lodowcowej 3: Era dinozaurów zaczyna się od tego, że Maniek spodziewa się dziecka. W związku z tym cały swój wolny czas poświęca na przygotowania do tego niezwykłego wydarzenia. Nawet buduje plac zabaw, na których maluch będzie się mógł bawić. Rozczarowany jego postawą Diego rozważa porzucenie stada, z kolei Sid postanawia założyć własną rodzinę. Ponieważ nie zna żadnej samicy, przygarnia trzy znalezione przypadkiem jaja. Wkrótce wykluwają się z nich małe tyranozaury…

Mam wrażenie, że Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów mogłaby posłużyć jako alternatywny podręcznik przysposobienia do życia w rodzinie. Twórcy serii – podobnie jak i autorzy takiego Sezonu na misia – widzą życie rodzinne jako naturalną konsekwencję wyborów dokonanych w poprzednich odsłonach. W związku z tym brną w macierzyństwo i tacierzyństwo, rodziców zastępczych i alternatywnych, a na dodatek pokazują negatywne konsekwencje bycia kawalerem. Ta lekcja wychowania to kolejny dowód na to,  jak konserwatywne bywa to rzekomo lewicowe Hollywood.

Era dinozaurów przynosi lekką obniżkę formy twórców Epoki lodowcowej. Za dużo tu dzieci, rodzin, rodzenia, przyjaźni i miłości, za mało z kolei prawdziwych przygód oraz humoru na charakterystycznym dla serii poziomie. Film przyjemnie się ogląda, choć niczym już nie zaskakuje. Jakby twórcom brakowało oryginalnych i niebanalnych pomysłów…

Zobacz, jeśli:
– Kochasz tę serie
– Lubisz kinowe animacje dla dzieci

Odpuść sobie, jeśli:
– Masz dość kina o problemach rodzin z dziećmi
– Nie lubisz konserwatywnej propagandy

Michał Zacharzewski

Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów, Ice Age: Dawn of the Dinosaurs, 2009, reż. Carlos Saldanha

Ocena: 6,5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.