
W Wieczorze trzech króli Szekspira główna bohaterka, niejaka Viola, przebiera się za mężczyznę i służy jako paź na dworze księcia Orsino, co pociąga za sobą szereg zabawnych konsekwencji. Motyw ten kino wałkuje od lat, dość wspomnieć świetny angielski dramat Albert Nobbs czy koszmarny polski Złoty środek. Amerykańska komedia Ona to on plasuje się gdzieś pośrodku stawki. To przyzwoita, choć mało oryginalna produkcja, która z pewnością przypadnie do gustu fankom Channinga Tatuma.
Viola Hastings (Amanda Bynes) uwielbia piłkę nożną. Gra nawet w lokalnej drużynie, jednak ta zostaje zlikwidowana. Zbiega się to w czasie z wyjazdem jej brata do Londynu (chłopak planuje zrobić tam karierę muzyczną i nie zamierza tracić czasu na naukę w elitarnej amerykańskiej szkole z internatem). W tej sytuacji Viola zajmuje jego miejsce. Ścina włosy, zakłada męskie ciuchy i jako „Sebastian” stawia się na rozpoczęciu roku szkolnego. Pokój dzieli z przystojnym kapitanem drużyny piłkarskiej, Duke’em (Channing Tatum – Świat w płomieniach, I że cię nie opuszczę). Tylko czy ta znajomość wystarczy, by przekonać do siebie trenera (Vinnie Jones – Człowiek zasad, Niebezpieczny poker)?
Film Ona to on należy do bardzo szerokiego grona komedii romantycznych opowiadających stare jak świat historie. W dodatku jest to historia – trzeba to podkreślić – kompletnie niewiarygodna i w sumie niezbyt dobrze zagrana. Trudno bowiem uwierzyć w przemianę Violi i w to, że wszyscy widzą w niej Sebastiana. My, widzowie, „kupujemy” go tylko dlatego, że Amanda Bynes jest w tej roli urocza. Zawsze uśmiechnięta, dowcipna, wreszcie niewinna. Sztuczna, ale w miły dla oka sposób. Mimo całej infantylności tej historii kibicujemy jej bohaterce.
A Channing Tatum? W tym filmie jest po prostu przystojnym, wysportowanym facetem. W 2006 roku znajdował się na początku swojej aktorskiej drogi i – jak sam stwierdził w jednym z wywiadów – nie bawił się w „koncepcje roli” i tym podobne bzdury; po prostu zagrał siebie. To wystarczyło, żeby pokochały go nastolatki. Właśnie po Ona to on i pierwszej części Step Up stał się idolem czytelniczek J-14 czy Teen Vogue. Kibicują mu one do dziś, a tę komedię uważają za „kultowy film swojego dzieciństwa”. Jak ten czas leci, nie?
Zobacz, jeśli:
– Lubisz komedie romantyczne dla nastolatków
– Uwielbiasz kobiecą piłkę nożną
– Od lat kibicujesz Bynes
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz naciąganych bajeczek
Michał Zacharzewski
Ona to on, She’s the Man, 2006, reż. Andy Fickman, wyst. Amanda Bynes, Alexandra Breckenridge, Channing Tatum, Jessica Lucas, Vinnie Jones, Amanda Crew, James Kirk, David Cross, Julie Hagerty, Lynda Boyd, Jonathan Sadowski, Robert Hoffman, Emily Perkins, James Snyder, Brandon Jay McLaren
Ocena: 5/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
Uwielbiam te komedie. Głupia i naiwna ale naprawdę zabawna. No i te oczy… ❤️
PolubieniePolubienie