Tajna agentka

Tajna agentka to niezbyt zabawna komedia dla nastolatków, wykorzystująca popularność Miley Cyrus, wówczas disneyowskiej gwiazdeczki. Jej największą wadą jest głupiutki scenariusz i brak jaj u twórców, którzy nakręcili obraz miły, grzeczny i przede wszystkim zbyt przyjemny dla dojrzałego widza. Tu przydałby się czyjś pazur, ktoś z jajami, kto dodałby tej produkcji odrobinę pikanterii!

Nastoletnia Molly (Miley Cyrus) pracuje jako fotograf rozwodowy – przyłapuje niewiernych mężczyzn na zdradzie i dokumentuje to na zdjęciach. Zapewne dlatego z propozycją nie do odrzucenia zgłasza się do niej agent FBI Ranford (Jeremy Piven). Molly ma dla niego przeniknąć do jednego z żeńskich bractw na pobliskiej uczelni i zaopiekować się córeczką senatora uwikłanego w nielegalne interesy. Z jednej strony zadbać o jej bezpieczeństwo, z drugiej wydobyć informacje mogące pomóc w śledztwie.

Molly pod okiem grupki stylistów zmienia się z chłopczycy w „modnie” ubraną, niezbyt rozgarniętą blondynkę i wprowadza się do domu należącego do bractwa. Szybko nawiązuje przyjaźnie, ale miewa też problemy – różowy świat, do którego trafiła, jest jej całkowicie obcy. Pojawia się też sympatyczny chłopak, a także pierwsi podejrzani. Jednym z nich jest profesor, który wykazuje nadmierne zainteresowanie córką senatora. Czy to możliwe, że został podstawiony przez chcących wyeliminować dziewczynę gangsterów?

Dwunastolatkom Tajna agentka może się spodobać. Starsi widzowie mogą sobie film odpuścić. Obraz jest zbyt łagodny w satyrze (by przypadkiem nikogo nie obrazić) i zbyt naiwny w fabule (by młodzi widzowie się nie pogubili). Cała intryga jest zresztą grubymi nićmi szyta. Miley gra, jakby występowała w kolejnym odcinku Hannah Montana, w dodatku – zdaniem zaprzyjaźnionych nastolatek – nie wygląda zbyt atrakcyjnie i nosi obciachowe ciuchy. A jeśli młodzi ludzie tak twierdzą, to z Tajną agentką jest źle. Nawet bardzo źle…

Zobacz, jeśli:
– Masz nie więcej niż 12 lat
– Jesteś fanką lub fanem Miley

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz kina dla nastolatków
– Masz ochotę się pośmiać…

Michał Zacharzewski

Tajna agentka, So Undercover, 2012, reż. Tom Vaughan, wyst. Miley Cyrus, Joshua Bowman, Jeremy Piven, Mike O’Malley, Alexis Knapp, Kelly Osbourne, Lawrence LeJohn, Eloise Mumford, Phil Austin, Megan Park

Ocena: 4/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD. 

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.