Niech cię nie zwiedzie całkiem przyjemny wygląd tej gry. Highway Traffic Rider to w rzeczywistości produkt bardzo oldschoolowy. Obudowano go jednak garścią atrakcji, które zapewniły mu popularność nie tylko wśród fanów motocykli. A może nawet głównie wśród osób, które na jednoślad nigdy by nie usiadły.
W Highway Traffic Rider gracz wsiada na motocykl i rusza prostą jak strzała autostradą przed siebie. Na emocjonujące zakręty, rozjazdy i tego typu atrakcje nie ma co liczyć. Największą atrakcją jest ruch samochodowy, czyli pojazdy, które trzeba omijać. Na szczęście motocykl posiada sprawny hamulec, który umożliwia w trudnym momencie zwolnienie i przeprowadzenie bardziej skomplikowanego manewru.
Trybów rozgrywki jest kilka. Można jechać przed siebie po trasie, na której wszyscy suną w tę samą stronę, jak i wybrać taką z ruchem dwukierunkowym. Jest też możliwość wzięcia udziału w policyjnym pościgu. Im dłużej gracz jedzie, tym więcej punktów zdobywa. Inną atrakcją jest możliwość zaliczania kolejnych wyzwań oraz inwestowania zarobionych pieniędzy w lepszy sprzęt takich marek jak Sizuku, Monda czy Mahaya. Wyzwania powiązane są też z etapami, na które podzielona została gra.
Grafika może się podobać. Nie powala szczegółowością, ale cieszy detalami. Czasami pada tu deszcz i zapada noc, kiedy indziej świeci słońce. Jedna trasa ciągnie się wzdłuż wybrzeża, inna w centrum miasta. Sam ekran został tak przycięty, by gracz miał wrażenie, iż ma na głowie kask motocyklowy. Highway Traffic Rider nikogo może nie oszołomi, ale potrafi wciągnąć. I ma z tysiąc klonów w komórkowych sklepach…
Fifi
Highway Traffic Rider, Denali, Android, iOS
Polub nas na Facebooku.