Nie będę trzymał szanownych czytelników w niepewności i od razu wydam wyrok. Otóż Hotel Transylwania 3 jest słabsze od poprzednich odsłon, ale wciąż śmieszy. Fani serii mogą śmiało wybierać się do kina. Muszą tylko wbić sobie do głowy, że główny wątek fabularny jest słabiutki. Nie stanowi już zabawnego komentarza do życia rodzinnego, lecz powtarza schematy, które produkcje animowane katują od lat.
Pierwsza część pokazywała ojca próbującego pogodzić się z serowym wyborem córki. Druga część skupiała się na problemie posiadania wnuka, który powinien przecież być dziedzicem tradycji. Część trzecia opowiada o wakacyjnym romansie ze śmiertelnym wrogiem. A wszystko przez to, że Dracula ma już dość samotności. Postanawia znaleźć sobie kogoś, z kim będzie mógł dzielić wszystkie troski i radości. Przypadek sprawia, że jego córka wykupuje dla całej rodziny wakacje na statku płynącym do Atlantydy. A kapitan jednostki jest po prostu nieziemska…
Tyle że jest też wnuczką śmiertelnego wroga wszystkich potworów, Abrahama Van Helsinga, i ma bardzo niecne zamiary. Banał. Za wspomniany komentarz do życia rodzinnego muszą tym samym wystarczyć przygody wilkołaków, które jak zwykle nie radzą sobie z potomstwem. Dracula ponownie jest głównym bohaterem opowieści i motorem napędowym większości żartów. Całkiem skutecznie partneruje mu sprawdzona grupka potworów oraz ukochana córeczka. Jej mąż oraz synek – kluczowe postacie poprzedniej części – grają role trzecioplanowe. Kto ich polubił, będzie nieco rozczarowany.
Mam wrażenie, że twórcom zabrakło pomysłów. Opowiadają historię sztampową, którą bardziej pasuje do seryjnie produkowanych animacji telewizyjnych. Nowych postaci nie wykorzystują (choćby psiak Draculi aż prosi się o ciekawsze przygody), zaś muzycznym finałem rozczarowują. Być może twórcy Hotelu Transylwania 3 sami powinni wybrać się na wakacje przed rozpoczęciem prac nad częścią czwartą? Są zdolni, ale odpoczynek zdecydowanie by im się przydał.
Zobacz, jeśli:
– Podobały ci się poprzednie części
– Nie masz na co bachora do kina wziąć
Odpuść sobie, jeśli:
– Już poprzednie osłony cuchnęły ci trupem
– Nie akceptujesz podtatusiałego księcia D.
Michał Zacharzewski
Hotel Transylwania 3, Hotel Transylvania 3: Summer Vacation, 2018, reż. Genndy Tartakovsky
Ocena: 6/10
Polub nas na Facebooku!
Mnie trzecia część szalenie rozczarowała. Przenudziłam się w kinie. O ile pierwsza i druga wymiatają, to tutaj… Słabizna 😦
PolubieniePolubienie