Za szybcy, za wściekli

Historia powstania tego filmu jest aż do bólu standardowa. W 2001 roku do kin trafili Szybcy i wściekli – rasowe kino akcji z szybkimi samochodami, nielegalnymi wyścigami oraz przystojnymi facetami przytulającymi się do skąpo odzianych kobiet. Sukces był tak duży, że producenci postanowili nakręcić kontynuację. Zastosowali metodę znaną wszystkim w Hollywood, a nazywaną „więcej wszystkiego”. I choć nie zdołali ściągnąć na plan Vina Diesela, a na pomysł zatrudnienia Dwayne’a Johnsona jeszcze nie wpadli, to i tak znów odnieśli sukces.

W pierwszej części detektyw Brian przeniknął do grupy przestępczej. Miał dopaść niejakiego Dominica Toretto, ale – uwaga, spoiler! – ostatecznie puścił go wolno. W Za szybcy, za wściekli okazuje się, że zrezygnował z pracy w policji, przeniósł się z LA do Miami i żyje z nielegalnych wyścigów. Pewnego dnia wpada jednak w sidła policji. I wówczas dostaje od swojego byłego szefa propozycję nie do odrzucenia: albo idzie siedzieć, albo pomoże dopaść argentyńskiego barona narkotykowego…

W filmie pojawia się wątek sensacyjny, lecz ponownie schodzi on na drugi plan. Za szybcy, za wściekli to przede wszystkim film o niesamowitych samochodach, skąpo ubranych dziewczynach i nie do końca legalnych zawodach ulicznych. Wokół fur kręci się tu dosłownie wszystko. Brian wraca bowiem do Kalifornii i zdobywa zlecenie od wspomnianego barona – musi odzyskać skonfiskowany samochód. Z czasem wykonuje dla niego coraz więcej zleceń. I niemal wszystkie mają związek z autami.

Fabuła jest naciągana i niezbyt skomplikowana, obraz przestępczości mocno filmowy (i nierzeczywisty), podobnie zresztą jak same wyścigi i pościgi. Tych jednak nie brakuje, a pojawiające się na ekranie pojazdy robią wrażenie. Za szybcy, za wściekli to przede wszystkim gratka dla miłośników motoryzacji. A także przyzwoita odsłona bardzo popularnej serii.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz samochody
– Byłeś fanem Paula Walkera

Odpuść sobie, jeśli:
– Szukasz sensu w kinie (niekoniecznie sensu życia)
– Serię Szybcy i wściekli oglądasz dla Diesela lub The Rocka

Michał Zacharzewski

Za szybcy, za wściekli, 2 Fast 2 Furious, 2003, reż. John Singleton, wyst. Paul Walker, Tyrese Gibson, Eva Mendes, Cole Hauser, Devon Aoki, Ludacris

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

3 uwagi do wpisu “Za szybcy, za wściekli

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.