Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Przymknąć oko, zapomnieć, odpuścić. Dla Ciebie i Ognia jest tego doskonałym przykładem. Początkowe minuty projekcji bolą. Amatorskie aktorstwo, słabiutki montaż, niedopracowane ujęcia, źle zaaranżowane sceny jednoznacznie sugerują, że mamy do czynienia z produkcją nakręconą dla zabawy przez grupkę przyjaciół. Im dalej jednak w las, tym robi się ciekawiej. Widz zapomina o wadach i pozwala, by historia go wciągnęła. I to jaka historia! Zdecydowanie godna Davida Lyncha!

Adam jest dziennikarzem. Chociaż „dziennikarzem” to trochę za dużo powiedziane. Pracuje dla lokalnego magazynu, który w pogoni za czytelnikiem publikuje coraz bardziej szmatławe teksty. Na przykład ten o pedofilii miejscowego księdza. Adam sam podrzuca mu pornografię dziecięcą. Pewnego dnia dostaje tajemniczą przesyłkę opatrzoną napisem „Tibi et igni”. Wewnątrz znajduje zdjęcia przedstawiające jego dziewczynę z nieznanymi mu ludźmi w nieznanym mu miejscu. Oczywiście pokazuje je ukochanej. A ona… nie rozpoznaje ani ludzi, ani miejsca. Jak to możliwe? Adam postanawia się tego dowiedzieć.

Dla Ciebie i Ognia jest obrazem niepokojącym, łączącym elementy rasowego thrillera czy wręcz horroru z kryminałem i dramatem obyczajowym. Autorzy nie zawsze umiejętnie dawkują napięcie, ale potrafią je wytworzyć znacznie skuteczniej niż twórcy komercyjnych, profesjonalnych polskich horrorów. Nie boją się pokazywać przemocy i krwi, a nawet tortur. Nie boją się kluczyć i plątać, mylić tropy, manipulować widzem, wreszcie stawiać pytania i pozostawiać je bez odpowiedzi. A wszystko to bez konieczności sięgania po ograne jump scare’y.

Najfajniejsze, że film powstał za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Stanowi dowód na to, że nie potrzeba wielkich pieniędzy, by nakręcić ciekawy obraz. Kino offowe masowemu widzowi kojarzy się często z absurdalnymi produkcjami takimi jak Bułgarski pościkk. Dla Ciebie i Ognia pokazuje jego zupełnie inną twarz. Bardzo ciekawą i pomimo licznych wad mogącą zainteresować miłośników gatunku. Bo to naprawdę ciekawe kino.

Wojciech Kąkol

Dla Ciebie i Ognia, reż. Mateusz Jemioł, Tomasz Zasada, wyst. Michał Chołka, Małgorzata Regent, Łukasz Jakubowski, Marek Richter, Małgorzata Talarczyk

Ocena: 6,5/10

Polub nas na Facebooku!