
Osaczeni to rasowe widowisko science-fiction z elementami body horroru. Widać w nim nawiązania do serii o Obcym czy kultowego horroru Coś. Tyle że Kanadyjczycy sporo się jeszcze muszą nauczyć, by do niezłych pomysłów dołożyć sprawną realizację.
Przenosimy się do bazy księżycowej Ark, na którą niespodziewanie spada deszcz meteorytów. Uszkodzenia są spore, ale nie krytyczne. Czwórka ocalałych astronautów traci jednak kontakt z bazą i przez jakiś czas musi radzić sobie sama. Ava (Amy Matysio) dokonuje inspekcji zniszczeń i na jednej z próbek dostrzega niewielkie zarodniki. Zabiera materiał do laboratorium, by dokładniej go zbadać. Okazuje się, że próbki bardzo szybko rosną i jakimś cudem… zapładniają ją. Mija parę godzin i ciąża staje się już widoczna.
Tak zaczyna się opowieść, która w całości rozgrywa się w klaustrofobicznych korytarzach bazy kosmicznej i chociażby z tego powodu przypomina wspomnianego Obcego. Bohaterowie dość szybko zaczynają też ginąć, a ów nowy byt niczym monstrum z Coś skutecznie się pod nich podszywa. Szkoda więc, że bohaterowie wydają się potwornie nieogarnięci. Nie są też tytanami intelektu, chwilami zachowują się jak niezbyt ogarnięci nastolatkowie…
Być może z tego powodu Osaczeni przeszli bez echa. Nie mógł im Christian Slater, występujący wówczas w wielu przeciętnych produkcjach realizowanych z myślą o rynku DVD. Również i tu jego występ niewiele wnosi, nie tworzy kreacji godnej zapamiętania. Zresztą napięcie bardzo szybko ulatnia się z tej produkcji, a fabuła niepotrzebnie się dłuży. I chyba tylko fani oldschoolowych widowisk science fiction w stylu Galaktyki grozy będą naprawdę zadowoleni…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz nieco tandetne widowiska science-fiction
– Kochasz horrory o kosmicznych bazach
– Jesteś fanem Christiana Slatera
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na dobry film
Michał Zacharzewski
Osaczeni, Stranded, 2013, reż. Roger Christian, wyst. Christian Slater, Brendan Fehr, Amy Matysio, Michael Therriault, Mark D. Claxton, Lyndon Bray, Ryland Alexander
Ocena: 4/10
Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.