Morderstwo w Orient Expressie to wystawna i wielokrotnie nagradzana adaptacja słynnej powieści Agathy Christie. Autorka była na jej premierze i chwaliła film, choć czepiała się nader skromnego jej zdaniem wąsika Herculesa Poirota. Tego dnia po raz ostatni wystąpiła publicznie. Zmarła kilkanaście miesięcy później, nie doczekawszy kolejnych adaptacji.

Historię opowiedzianą w filmie znają wszyscy szanujący się miłośnicy kryminałów. Oto światowej sławy detektyw Poirot (Albert Finney – Dziedzictwo Bourne’a) wsiada w Stambule do słynnego Orient Expressu. Zajmuje miejsce w wagonie pierwszej klasy razem z kilkunastoma innymi powszechnie szanowanymi pasażerami, rozmaitymi arystokratami i wpływowymi przedsiębiorcami. Nocą jeden z nich, niejaki Ratchett (Richard Widmark – Bitwa o whisky), zostaje zamordowany. Poirot zgadza się poszukać jego mordercy.

Po dość długim wprowadzeniu, które przedstawia nam wszystkim pasażerom i wprowadza w klimat opowieści, mamy więc trupa i śledztwo. A ściślej serię przesłuchań, podczas których główny bohater rozmawia z kolejnymi podróżnymi, zadając im mniej lub bardziej sensowne pytania. Te mniej sensowne z czasem jednak nabierają sensu i w brawurowym finale, gdy Poirot wyjaśnia zagadkę na oczach wszystkich zebranych, okazują się ważne, żeby nie powiedzieć kluczowe.

Film Morderstwo w Orient Expressie okazał się komercyjnym sukcesem i zdobył sześć nominacji do Oskara (ostatecznie statuetka przypadła tylko Ingrid Bergman). Widzów przyciągnął obsadą, niemal każdą rolę zagrały ówczesne gwiazdy. Na planie nie miały łatwo, wiele scen wymagało licznych powtórek z powodu ciasnoty panującej w wagonach. W dodatku kręciła się tam szajka złodziei, która ukradła między innymi… kosztowne jedzenie serwowane przez obsługę pociągu. Sam Finney zmagał się z kolei z charakteryzacją, która postarzyła go do roli (miał wówczas 37 lat, a grał człowieka 70-letniego).

Morderstwo w Orient Expressie to gratka dla miłośników starego kina i gwiazd sprzed półwiecza. Frajdę sprawiają zwłaszcza porównania – jak wypada ta wersja w porównaniu do tej Branagha, czy Poirot Finneya może rywalizować z tym Sucheta czy Ustinova. Jak uważacie?

Zobacz, jeśli:
– Zaciekawiła cię obsada
– Jakimś cudem nie znasz tej historii
– Znasz książkę lub film Branagha i chcesz porównać

Odpuść sobie, jeśli:
– Trzymasz się z daleka od pociągów
– Nie lubisz kryminałów bazujących na dialogach

Michał Zacharzewski

Morderstwo w Orient Expressie, Murder on the Orient Express, 1974, reż. Sidney Lumet, wyst. Albert Finney, Lauren Bacall, Martin Balsam, Ingrid Bergman, Jacqueline Bisset, Jean-Pierre Cassel, Sean Connery, John Gielgud, Wendy Hiller, Anthony Perkins, Vanessa Redgrave, Rachel Roberts, Richard Widmark, Michael York, George Coulouris, Denis Quilley, Jeremy Lloyd, John Moffatt, Vernon Dobtcheff, Colin Blakely, David de Keyser, Robert Rietty

Ocena: 6,5/10

Polub nas na Facebooku, TikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.