Podobno w kinie amerykańskim przejdzie wszystko, tylko nie śmierć dziecka. Bo śmierć dziecka to temat tabu, dramat, którego nie powinno wykorzystywać się w celach rozrywkowych. A jednak twórcy Monolitu od takiej właśnie tragedii rozpoczynają swoją opowieść.

Już w prologu mamy szaloną kobietę, która ściga małego chłopca i dopada go w mrocznym zaułku. Po chwili zabija go na oczach pary policjantów, Tuckera (Bill Paxton – Wolny strzelec) i Terry (Lindsay Frost – Na własną rękę). To, co początkowo wydaje się prostą sprawą, z czasem zamienia się w thriller science-fiction. Bo bohaterowie odkrywają rządową konspirację jeszcze z lat 40 ubiegłego wieku. Chodzi o to, że na Ziemi żyją kosmici. Ot, kryją się gdzieś wśród nas.

Premiera Monolitu zbiegła się z falą popularności serialu Z archiwum X. Obie te produkcje najwyraźniej trafiły w nastroje panujące wśród amerykańskiej publiczności, która chciała wówczas wierzyć, że kosmici współpracują z rządem. Uwagę widzów film miał przyciągać nie tylko sensacyjną intrygą, ale i udziałem cenionych aktorów. Rolę przełożonego bohaterów zagrał Louis Gossett Jr (Mój przyjaciel Smitty), zaś niejakiego Villano John Hurt (Manderlay).

Oczywiście niewiele tu oryginalności. Podobne historie powstawały już w latach 80.  Monolit wygląda do tego dość tanio, ma nienajlepsze efekty specjalne i kilka fabularnych luk. Ale fanów takich produkcji ma szansę zadowolić, bo trzyma w napięciu i intryguje. Na pewno jest lepszy od tego szajsu science fiction, który kręci się obecnie z myślą o dystrybucji internetowej.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz stare kino science-fiction
– Wierzysz w kosmitów

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie przepadasz za starymi produkcjami

Michał Zacharzewski

Monolit, Monolith, 1993, reż. John Eyres, wyst. Bill Paxton, John Hurt, Musetta Vander, Louis Gossett Jr., Mark Phelan, Lindsay Frost, Todd Jeffries, Paul Ganus, Boris Lee Krutonog, Angela Gordon, Andrew Lamond, Steve Barbro, Alex Gaona, David St. James, Steve Blackwood, Eddie Allen, Kevin E. West

Ocena: 5/10

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.