
Nie wszystkim jest pisana rola matki. Niektórym jest pisana, choć niekoniecznie ich cieszy. Tak jest z bohaterką filmu Matkowstręt, która kocha swoje dziecko i nie zamieniłaby go na żadne inne na świecie, a jednocześnie nie cierpi związanej z tym społecznej roli, którą w związku z tym musi pełnić. Trochę to skomplikowane, ale kto powiedział, że ludzie nie są skomplikowani?
Julie ma 36 lat i córkę. Dziesięcioletnią córkę. Macierzyństwo zawsze było dla niej czymś naturalnym, uważała, że kobiety w pewnym momencie życia mają dzieci i tyle. Nie zachwycała się tym ani też nie obawiała, po prostu wiedziała, że i na nią przyjdzie pora. Kiedyś – po rocznym pobycie z partnerem w Afryce – postanowiła, że warto spróbować. Dwa tygodnie później była już w ciąży. Szczęśliwa i zadowolona.
Ale potem jej życie się zmieniło. Z imprezowiczki i śmieszki musiała stać się osobą poważną. W dodatku wszyscy się nią przejmowali. W sylwestra chciała wypić lampkę szampana, lecz barman odmówił obsłużenia jej. Wkurzyła się. Miała wrażenie, że odebrano jej wolną wolę. Że nie ma już jej, jest tylko dziecko, i to ono decyduje o całym jej życiu. Julie nie miała ochoty wpasowywać się w stereotyp kobiety w ciąży. Chciała normalności, a nie rewolucji.
Po narodzinach oczywiście bardzo pokochała córeczkę. Nie oznacza to jednak, że jej podejście do roli matki się zmieniło. Ciążyła jej odpowiedzialność, świadomość, że do końca życia musi myśleć o kimś innym. Że musi chodzić na wycieczki szkolne, których nie cierpi, bawić się, czego nie potrafi. Ktoś powie, że to niedojrzałość. Ale czy rzeczywiście? A nawet jeśli – czy jest na to jakieś lekarstwo? Wielka szkoda, że Matkowstręt nie jest dokumentem ciekawym pod względem formy. Bardziej przypomina zrobiony według schematu telewizyjny reportaż niż przemyślane pod względem koncepcyjnym dzieło.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz dokumenty społeczne
– Obawiasz się macierzyństwa
Odpuść sobie, jeśli:
– Uważasz, że bycie matką jest super!
Michał Zacharzewski
Matkowstręt, Mal de mère, 2021, reż Lolita Rive
Ocena: 5/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.