Martwe zło (1981)

Oryginalne Martwe zło powstało w 1981 roku i kosztowało niespełna pół miliona dolarów. Debiutujący nim reżyser Sam Raimi postawił na gore. Na krew, flaki, rozpadające się ciała, poklatkowe efekty specjalne i dopracowaną charakteryzację. W efekcie stworzył dzieło, o którym głośno było już po premierze. I do dziś nieraz się o nim mówi.

Grupka studentów z Michigan – Ash ze swoją dziewczyną Lindą i jej siostrą Cheryl, a także Scottem i Shelly – wybierają się na parę dni do chatki położonej w rolniczej części Tennessee. Niemal od początku dzieje się w niej coś niedobrego. Przedmioty dziwnie się zachowują, zaś Cheryl słyszy tajemnicze szepty i za sprawą obcej siły szkicuje obraz przedstawiający pewną książkę. Wkrótce chłopaki znajdują ją w piwnicy. To Naturom Demonto, czyli słynny Necronomicon.

Odczytanie niedużego jej fragmentu wraz z inkantacjami zapisanymi na archaicznym magnetofonie budzi demona, który zaczyna zabawę. To początek festiwalu może i tanich efektów specjalnych, ale działających na wyobraźnię. Poruszające się drzewa gwałcące dziewczynę, demoniczne bestie próbujące dostać się przez okno, zwłoki, którym trzeba odrąbać głowę. Nie bez powodu film miał problemy z cenzurą w niektórych krajach, w innych otrzymywał kategorie wiekowe utrudniające mu marsz przez kina.

Przyczyn sukcesu filmu można doszukiwać się w wielu aspektach. Choćby w owej brutalności, która chwilami graniczyła z komedią. Niektórzy widzowie byli Martwym złem przerażeni, inni śmiali się przez pół seansu. Spore znaczenie miała też obecność Necronomiconu, księgi kultowej dla fanów Lovecrafta. Stąd niektórzy rozpatrywali ten film w kategoriach parareligijnych, podobnie zresztą jak i wcześniejsze o cztery lata Gwiezdne Wojny. Jednak dla przeciętnego widza to przede wszystkim przegięty horror. Tani, tandetny, ale klimatyczny. I z niezrównanym Bruce’em Campbellem w roli głównej.

PS. Film miał w Polsce kilka alternatywnych tytułów: Diabelski nieboszczyk, Złośliwy nieboszczyk, Taniec z diabłem, Urok śmierci, Ofiary szatana…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz oglądać klasyki
– Kochasz gore
– Chcesz zobaczyć debiut Raimiego

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz przemocy i krwi

Michał Zacharzewski

Martwe zło, The Evil Dead, 1981, reż. Sam Raimi, wyst. Bruce Campbell, Richard DeManincor, Ellen Sandweiss, Betsy Baker, Theresa Tilly, Mary Beth Tapert, Ivan Raimi, Sam Raimi, Rob Tapert, Bill Vincent, Ted Raimi, Debie Jarczewski

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.