Jadą goście jadą…

Jadą goście jadą… to nakręcony na początku lat 60. nowelowy film według scenariusza Jana Józefa Szczepańskiego. Trzy segmenty, z których się składa, łączy motyw podróży, a raczej gości z zagranicy, którzy przybywają do naszego kraju na pokładzie flagowego liniowca „Batory”. Każdy z nich ma inne plany i inne cele.

Peter z pierwszej noweli, majętny bawidamek, przyjeżdża do swojego stryja. Nie wie, że mężczyzna mieszka obecnie w domu opieki, a przesyłane z zachodu pieniądze jego rodzina przeznacza na własne potrzeby. Teraz chce – dla zachowania pozorów – ściągnąć stryja do siebie i przez jakiś czas poudawać przed kuzynem, że tak właśnie wygląda ich życie na co dzień.

Mike z drugiej noweli przyjechał do Polski, by znaleźć sobie odpowiednią żonę. Kandydatki z Ameryki najwyraźniej nie odpowiadają mu, ale słyszał, że w rodzinnej wiosce jego ojca roiło się niegdyś od pracowitych i bardzo urodziwych kobiet. Mężczyzna zostaje przez górali przyjęty z szeroko otwartymi rękami. Każdy szanujący się gospodarz jest gotów zrobić wszystko, byle tylko zainteresował się właśnie jego córką.

Harry z trzeciej i ostatniej noweli przyjeżdża do Polski w interesie. Otóż sprzedaje majętnym rodakom ziemię z pól bitewnych. Potrzebuje jej sporo, dlatego znajduje kierowcę, który ma mu pokazać odpowiednie miejsca. Niestety, szybko okazuje się, że zadanie wcale nie jest łatwe, a piętrzące się przeszkody wymagają sprytu. Bez niego nie idzie ich pokonać.

Jadą goście jadą… łączy elementy obyczajowe z komediowymi, ale przede wszystkim jest ciekawym obrazem ówczesnej Polski. Scenarzysta celnie wyśmiewa nasze narodowe wady, choć trzeba podkreślić, że ma oko do lokalnych dziwactw. Przekonali się o tym Amerykanie, którzy mieli okazję obejrzeć film w swoich kinach. Zadbał o to Mitchell Kowall, jeden z aktorów, który odpowiadał za dystrybucję tej produkcji w Stanach Zjednoczonych. Podobno z sukcesami…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz klasyczne polskie komedie
– Ciekawi cię emigracja i jej spojrzenie na nasz kraj
– Chętnie oglądasz znanych aktorów w epizodach

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie oglądasz starego kina

Michał Zacharzewski

Jadą goście jadą…, 1962, reż. Romuald Drobaczyński, Gerard Zalewski, wyst. Kazimierz Opaliński, Zygmunt Zintel, Mitchell Kowall, Paul Glass, Zenon Burzyński, Sylwia Zakrzewska, Maryla Batarowicz, Włodzimierz Kwaskowski, Marian Jastrzębski, Zofia Merle, Władysław Hańcza, Jan Kobuszewski, Barbara Rachwalska, Ryszard Pietruski, Zbigniew Jabłoński, Ewa Wawrzoń, Aleksander Fogiel, Zbigniew Koczanowicz, Janusz Kłosiński, Stanisław Marian Kamiński, Józef Zbiróg, Krystyna Mikołajewska, Maciej Hen, Wanda Koczeska, Kazimierz Borowiec, Zygmunt Malawski, Tadeusz Wojtych, Adam Perzyk, Józef Pilarski, Andrzej Krasicki

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.