
Kiedyś mumie były w Egipcie tak powszechne, że używano ich jako podpałki. Większość w ten sposób zniszczono i dlatego dziś są na wagę złota. Rzadko kiedyś jakieś się znajduje, ale nie dlatego, że współcześni archeologowie są gapciami. Otóż mumie ukrywają się w magicznym świecie umiejscowionym tuż pod naszym i pilnie strzegą jego granic.
Hiszpańska animacja Mumie nie jest ani wyjątkowo piękna, ani szczególnie zabawna, ani też zaskakująco mądra. To przeciętna europejska animacja, która opowiada klasyczną historię miłosną przyprawioną egzotycznymi przyprawami. Jej atutem jest przemycone gdzieś pomiędzy wersami spojrzenie na media społecznościowe i łatwość robienia kariery w internetowym show-businessie. Nie myślcie jednak, że to krytyka tego zjawiska. Raczej spełnienie marzeń.
Mumia Thut, były wyścigowy kierowca rydwanów, przypadkowo zostaje wybrany przez magicznego feniksa na przyszłego małżonka księżniczki mumii Nefer. Dziewczyna nie przypada mu do gustu (oczywiście z wzajemnością), ale chłopak wielkiego wyboru nie ma. Po prostu musi się z nią ożenić. Dostaje nawet pierścień zaręczynowy, który deponuje w swoim skarbcu. Zupełnie przez przypadek odnajduje go chciwy archeolog ze świata ludzi i wywozi do Londynu. Thut postanawia odzyskać świecidełko. W wyprawie towarzyszy mu jego młodszy brat oraz niewielki krokodylek, a także… sama Nefer.
W odróżnieniu od przebojowego Kota w butach Mumie są animacją nieskomplikowaną i niezbyt straszną. Jasne, archeolog jest okrutny i traktuje mumie jak zwierzęta, ale nawet dzieci wiedzą, że jest skazany na porażkę. Opowieść ma niezłe tempo, kilka przebojowych piosenek z Walk Like an Egyptian zespołu The Bangles na czele, a o tego sporo raczej schematycznego humoru. Slapsticku wspartego mało oryginalnymi aluzjami do współczesności. Niewiele jest tu o samym starożytnym Egipcie, brakuje również wyrazistego morału. Mumiom daleko do poziomu animacji Pixara – o jakichkolwiek wzruszeniach nie może być więc mowy.
Zobacz, jeśli:
– Masz małe dzieci
– Lubisz nieskomplikowane animacje
– Kochasz Egipt pod każdą postacią
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na mądrą i piękną opowieść
Michał Zacharzewski
Mumie, Momias, 2023, reż. Juan Jesús García Galocha
Ocena: 5/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.