Wszystko o Ewie to jeden z najlepszych amerykańskich filmów w historii. Do dziś jest nagradzany, umieszczany na rozmaitych listach, opisywany i wspominany. Zresztą już tuż po premierze został okrzyknięty arcydziełem, zdobył czternaście nominacji do Oskarów, zgarniając ostatecznie sześć statuetek.

Margo (Bette Davis – Spalone ofiary), sławna aktorka broadwayowska, przekroczyła już czterdziestkę. Choć wciąż jest oklaskiwana, boi się nadchodzącego końca kariery. Po kolejnym udanym przedstawieniu przyjaciółka Karen (Celeste Holm) przedstawia ją tytułową Eve (Anne Baxter), skromną fankę, którą poznała przed wejściem do teatru. Dziewczyna pojawia się na każdym przedstawieniu Margo i po prostu ją uwielbia. Jest gotować wspierać ją na każdym kroku…

To niepozorne zawiązanie akcji jest tylko wstępem do gorzkiego dramatu, opowieści o fałszywości branży rozrywkowej i ludzkiej nieuczciwości. Po premierze zarzucano Mankiewiczowi, że skutecznie demitologizuje teatr i pokazuje ciemne jego strony, że w brutalny sposób obnaża sposoby robienia kariery. Rzeczywiście reżyser sugeruje, iż talent nie wystarczy – że wszystko trzeba sobie wyszarpać w często nieuczciwy sposób. Jeden z krytyków napisał w efekcie, iż Wszystko o Ewie może mieć demoralizujący wpływ na młodych ludzi i nie należy go im pokazywać.

Wszystko o Ewie stoi znakomitym aktorstwem, zwłaszcza grającej główną rolę Bette Davis oraz nagrodzonego Oscarem George’a Sandersa, tu cynicznego krytyka. W niewielkiej, choć niestety typowej dla siebie roli blond-idiotki pojawia się młodziutka Marilyn Monroe. To jednak ważna postać, w sposób oczywisty zestawiona z Eve, i warta głębszej analizy. Bo jej naiwność to tylko pozory, rodzaj gry, której stawką jest kariera.

Film wyróżnia się świetnymi zdjęciami, niesamowitym klimatem lat 50., wreszcie dialogami, na których tak naprawdę bazuje. Przede wszystkim jednak oferuje ciekawą historię. Wymyśliła ją amerykańska aktorka Mary Orr na potrzeby swojego opowiadania „Mądrość Eve”, opublikowanego w Cosmopolitanie w 1946 roku. Szkoda, że jej nazwisko nawet nie pojawia się we Wszystko o Ewie. Takie były czasy…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz stare kino
– Cenisz dobrze napisane filmy

Odpuść sobie, jeśli:
– Czarno-białych filmów nie oglądasz
– Masz uczulenie na „dawny” styl aktorstwa

Michał Zacharzewski

Wszystko o Ewie, All About Eve, 1950, reż. Joseph L. Mankiewicz, wyst. Bette Davis, Anne Baxter, George Sanders, Celeste Holm, Gary Merrill, Hugh Marlowe, Gregory Ratoff, Barbara Bates, Marilyn Monroe, Thelma Ritter, Walter Hampden, Randy Stuart, Craig Hill, Barbara White, Steven Geray, Bess Flowers, Gertrude Astor, Franklyn Farnum, ‚Snub’ Pollard

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.