Święta w Connecticut to amerykański film telewizyjny, remake produkcji z 1945 roku. Obraz w historii kina zapisał się głównie dlatego, że wyreżyserował go Arnold Schwarzenegger. Nieśpieszne tempo może być jego zaletą, takim ukłonem w stronę stylu retro, jednak sama historia wydaje się dziś straszliwie naciągana i do tego nieprzekonywująca. Zresztą obecnie nie miałaby prawa się wydarzyć.

Głównym bohaterem filmu Święta w Connecticut jest Jefferson Jones (Kris Kristofferson – Obłęd), strażnik leśny mieszkający samotnie w chatce gdzieś na odludziu, który po kilku dniach poszukiwań prowadzonych w bardzo trudnych, zimowych warunkach odnajduje zaginionego chłopca. W międzyczasie w jego domu wybucha pożar i strażnikom udaje się ze zgliszczy uratować jedynie książkę znanej telewizyjnej kucharki, Elizabeth Blane (Dyan Cannon – Osiem głów w torbie).

Prawda jest taka, że Elizabeth nie potrafi gotować. Świętnie wygląda (mimo 50 lat na karku, które miała wówczas Cannon!), ale w kuchni zupełnie sobie nie radzi i wszystkie potrawy przygotowuje za nią Josie (Kelly Cinnante). Tymczasem współautor programu, Alexander (Tony Curtis – Pół żartem, pół serio), postanawia zaprosić Jeffersona do studia na świąteczne show i do tego przedstawić widzom rodzinę Elizabeth. Rodzinę, której kobieta oczywiście nie ma…

Święta w Connecticut to gwiazdkowa komedia romantyczna, więc jest tu i śnieg, i choinka, i pyszne świąteczne potrawy z martwym drobiem na czele, wreszcie obowiązkowa przejażdżka saniami. A wszystko to straszliwie siermiężne i dość niesmaczne w scenach, w których Alexander – udający męża Elizabeth – usiłuje za wszelką cenę zaciągnąć ją do łóżka albo przynajmniej pocałować. Dziś po jednej czy dwóch takich akcjach miałby sprawę o molestowanie.

Najlepiej film wypada, gdy pokazuje kulisy telewizji i sztuczność wszystkich tych „śniadaniowych” programów. Kiedy na planie wybucha chaos i nikt już niczego nie kontroluje, można się nawet uśmiechnąć. Trudno jednak uwierzyć w prawdopodobieństwo tej sytuacji, a jak na farsę stanowczo za mało tu humoru. Nie sposób też zrozumieć, co połączyło bohaterów. Nie dziwię się, że debiut reżyserski Schwarzeneggera zakończył jego karierę jako reżysera…

Zobacz, jeśli:
– Chcesz zobaczyć, jakim reżyserem był Schwarzenegger
– Kochasz filmy świąteczne

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na zabawną komedię
– Myślisz, że gra tu Arnie, tymczasem pojawia się na kilka sekund w kadrze i tyle

Michał Zacharzewski

Święta w Connecticut, Christmas in Connecticut, 1992, reż. Arnold Schwarzenegger, wyst. Dyan Cannon, Kris Kristofferson, Tony Curtis, Richard Roundtree, Kelly Cinnante, Gene Lythgow, Jimmy Workman, Vivian Bonnell, Wendle Josepher, Toni Attell, David Arnott, Arnold Schwarzenegger, Sonny Carl Davis, Peter Kent, Robert Machray

Ocena: 4/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.