
Sierotki Mikiego to nominowana do Oscara, krótkometrażowa świąteczna animacja autorstwa studia Walta Disneya. Powstała w 1931 roku i jest… remake’em starszej o zaledwie cztery lata kreskówki Empty Socks z królikiem Oswaldem w roli głównej. Uwagę zwraca pozbawiona happy endu fabuła i spora dawka czarnego humoru.
W pierwszym kadrze widzimy zamaskowaną postać przedzierającą się z potężnym koszem przez śniegi. Dociera ona do niewielkiej chatki i przez chwilę podgląda przygotowujące się do świąt Bożego Narodzenia myszki. Mickey i Minnie muzykują radośnie, zaś śpiący przy kominku Pluto pochrapuje w rytm znanej kolędy. Nieznajomy podejmuje decyzję, zostawia kosz na ganku, szarpie za sznurek dzwonka i ucieka w popłochu.
Mogłoby się wydawać, że to wstęp do animowanego dramatu społecznego, dobrze pasującego do epoki Wielkiego Kryzysu. Sierotki Mikiego to jednak szalona komedia. Bohaterowie znajdują w koszu całe stado kotów, które przystępuje do systematycznego rujnowania ich domu. Mickey z jednej strony staje się współwinnym ich występku, z drugiej zaś ponosi karę za dobre serce. I chociażby z tego powodu trudno jest jednoznacznie tę historię zinterpretować.
Z całą pewnością to nietypowa animacja. Głównie za sprawą tego chaosu, który koty wnoszą do życia swoich gospodarzy. Są jak szalona, niszcząca siła, której nie sposób w żaden sposób powstrzymać. Podobno tuż po premierze Sierotki Mikiego trafiły do kin, gdzie wywoływały salwy śmiechu zarówno wśród dziecięcej, jak i dorosłej publiczności. Szkoda, że dziś filmy nie mają już takiej siły oddziaływania…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz koty
– Kochasz stare animacje
– Potrzebujesz przypomnieć sobie, że święta to koszmar
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz krótkometrażówek
Michał Zacharzewski
Sierotki Mikiego, Mickey’s Orphans, 1931, reż. Walt Disney, Burt Gillett
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.