Skąpani w ogniu to kolejna – obok Prawa i pięści – emocjonująca opowieść o tym, co działo się tuż po wojnie. Niemcy odeszli, a do ich miast i miasteczek zaczęli nadciągać Polacy. Niektórzy mieszkali tu już wcześniej, inni zostali przesiedleni ze wschodu, jednak byli też tacy, którzy po prostu szukali łatwego zarobku. Nowego startu. Pomysłu na życie. Instytucje państwa polskiego dopiero powstawały, tworzyły się nowe podziały społeczne i majątkowe. Wybuchały spory…

Film powstał na podstawie powieści Wojciecha Żukrowskiego, i to powieści w znacznym stopniu autobiograficznej. Autor w latach 1945-47 dowodził jednostką samochodową udostępnioną wojewodzie śląskiemu, Aleksandrowi Zawadzkiemu. Starał się zaprowadzić porządek w regionie, co nie zawsze było łatwo. Ludzie po sześciu latach wojny przyzwyczaili się do kombinowania i siłowego rozwiązywania sporów. Wielu wciąż sięgało po broń.

Dziś Skąpani w ogniu budzą mieszane uczucia. Z jednej strony film dobrze się ogląda. Ma wyrazistych bohaterów, niezłe tempo akcji, trzymającą w napięciu historię. Przez ekran przewija się wiele ówczesnych i późniejszych gwiazd. Wrażenie robią też plenery. Zdjęcia kręcono we Wleniu, Kleczy, Łupkach i na Zaporze Pilchowickiej. Generalnie na Dolnym Śląsku, choć akcja toczy się na Śląsku Opolskim. Nie przeszkadza to jednak – dzięki temu bowiem ładnie ten świat wygląda.

Z drugiej strony można zarzucić twórcom Skąpanych w ogniu odrobinę propagandy politycznej. Co prawda nienachalnej i od czasu do czasu kontrowanej jakąś wypowiedzią bohaterów, ale na pełną swobodę opowiadania o tamtych czasach nie mogli sobie pozwolić. Zresztą nie mieli chyba takich aspiracji. Skąpani w ogniu to przede wszystkim nieskomplikowana i efektowna rozrywka, gdzie dobrzy są dobrzy, a źli są źli. I wiadomo, kto musi wygrać.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz polskie kino okołowojenne
– Chcesz usłyszeć słynne „Jestem chory na Polskę, nieuleczalnie”
– Uwielbiasz Stanisława Mikulskiego w rolach wojskowych

Odpuść sobie, jeśli:
– Masz uczulenie na komunistyczną propagandę
– Unikasz starych, czarno-białych filmów

Michał Zacharzewski

Skąpani w ogniu, 1963, reż. Jerzy Passendorfer, wyst. Stanisław Mikulski, Beata Tyszkiewicz, Franciszek Pieczka, Tadeusz Pluciński, Wojciech Rajewski, Aleksander Fogiel, Ryszard Pietruski, Jerzy Block, Marian Friedmann, Tadeusz Kalinowski, Wojciech Siemion, Zdzisław Maklakiewicz, Marian Łącz, Irena Laskowska, Irena Netto, Mieczysław Łoza, Marian Rułka, Barbara Rachwalska, Zofia Czerwińska, Konrad Morawski

Ocena: 7/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.