
Dżeki i Nuka to dwa małe misie z niezwykle popularnej dobranocki z czasów PRL-u. Serial powstał w 1977 roku w Japonii i liczył sobie 26 odcinków. Do Polski dotarł osiem lat później i bardzo szybko zdobył wielką popularność. Dość powiedzieć, że na osiedlach nagle zaczęło ubywać Atosów i Szarików, zaś przybywać Dżekich i Nuk. Każde dziecko chciało mieć w domu choć jednego z Małych mieszkańców wielkich gór.
Choć serial był japoński, przenosił widzów na terytorium Oklahomy (lub, w zależności od wersji, Kalifornii) z przełomu XIX i XX wieku. Na świat przyszły wówczas dwa niedźwiadki. Zanim nauczyły się czegoś o życiu, ich matka zginęła z rąk myśliwego. Miśki trafiły wówczas do indiańskiego chłopca imieniem Senda oraz zaprzyjaźnionej z nimi córki osadników, Olgi. W każdym z odcinków przeżywały niesamowite przygody tworzące spójną całość. Poszczególne wątki miały uczyć małych widzów szacunku dla przyrody, a także przyjaźni. Pozytywne przesłanie zapewniło serialowi Mali mieszkańcy wielkich gór popularność na niemal całym świecie.
Ekranizacja powieści Ernesta Thompsona Setona doczekała się w Polsce bardzo dobrego dubbingu z udziałem Ewy Złotowskiej czy Danuty Przesmyckiej. Niestety, wydana kilkanaście lat później wersja DVD miała już tylko lektora. To i tak spore osiągniecie. Do niektórych krajów dawnego bloku wschodniego serial nigdy ponownie nie wrócił. Przetrwał wyłącznie we wspomnieniach dzieciaków, które długo nie mogły mu wybaczyć kilku dramatycznych i wzruszających odcinków. Mali mieszkańcy wielkich gór: Dżeki i Nuka niejednego malucha doprowadził do płaczu, chociażby za sprawą kłusownika, który zamierzał wykorzystać je podczas walk psów.
Co ciekawe, japońska wytwórnia Nippon Animation wyspecjalizowała się w produkcjach bazujących na zachodnich licencjach. To jej zawdzięczamy Sindbada, Pinokio, Anię z Zielonego Wzgórza czy Przygody Tomka Sawyera, a przede wszystkim Pszczółkę Maję. Mali mieszkańcy wielkich gór: Dżeki i Nuka aż tak wielkiego sukcesu nie odniosła. A szkoda, bo to mądry i bardzo ładny serial.
Zobacz, jeśli:
– Szukasz łagodnej, niegłupiej bajki dla dzieci
– Lubisz produkcje o zwierzętach
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie chcesz sobie psuć wspomnień z dzieciństwa
Michał Zacharzewski
Mali mieszkańcy wielkich gór: Dżeki i Nuka, Seaton dobutsuki: Kuma no ko Jacky, 1977, reż. Fumio Kurokawa, Yoshiro Kuroda
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.