Niewidzialny – Bogusz Dawidowicz

Czasami dostaję do łapek książkę znanego autora, czytam i zastanawiam się, dlaczego w ogóle ją wydano. Z każdą kolejną stroną odkrywam kolejne schematy, kolejne sztampowe rozwiązania i nietrafione pomysły. I kiedy wreszcie odkładam ją na półkę (czasami wirtualną), mam już pewność, że nie pozostawi po sobie nic. Za rok nie będę pamiętał, że ją czytałem.

Niewidzialny, debiut Bogusza Dawidowicza, na pewno sporo po sobie pozostawi. To ciekawa, dobrze napisana powieść, która pozwala nam spojrzeć na świat oczami mordercy. Wejść w jego głowę, spróbować ogarnąć sposób myślenia, zrozumieć motywacje. Co ważne, nie jest to żaden gangster, geniusz zbrodni, zwyrodniały świr lubujący się w zadawaniu cierpienia. To na pierwszy rzut oka zwykły człowiek. Ktoś taki może być twoim sąsiadem, uczyć twoją córkę chemii albo na przykład sprzedawać akumulatory w pobliskim sklepie mechanicznym. Patrzysz i nie wiesz, co mu buzuje pod czaszką.

Niewiele tu dialogów. Dominują ciekawe, wciągające opisy. To właśnie dzięki nim poznajemy Tomka Kowalskiego, niezbyt zdolnego informatyka, któremu nie powiodło się w korporacji i skończył jako nauczyciel informatyki. Dzieciństwa nie miał łatwego, ojciec-tyran, przymykająca oczy matka, koledzy wyzywający od grubasów. W efekcie żyje pozorami, angażując się w internetowy romans z atrakcyjną kobietą. Oczywiście wykorzystuje do tego fikcyjną, dużo atrakcyjniejszą tożsamość… Akcja rozwija się powoli. Do punktu kulminacyjnego, pojawiającego się w drugiej połowie książki, na dobrą sprawę niewiele się dzieje. Ale nie szkodzi…

Autor opowiada w sposób interesujący, zwracając uwagę przede wszystkim na psychologię. Starannie unika pułapek, w które wpadają współczesne kryminały czy powieści sensacyjne. Nie wymyśla cudów, nie robi z Tomka ani nadczłowieka, ani osobnika chorego, nie wyczarowuje niewiarygodnych zbiegów okoliczności. Robi naprawdę sporo, by uwiarygodnić tę historię. I ja w nią wierzę. Fajne jest też takie odwrócenie ról. Spojrzenie na mordercę, a nie śledzącego go detektywa. Gościa, który przechodzi drogę od zera do killera. I kto wie, może mieszka za ścianą…

Joel

Niewidzialny
Autor: Bogusz Dawidowicz
Wydawnictwo: E-bookowo

Polub nas na Facebooku i Twitterze.

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “Niewidzialny – Bogusz Dawidowicz

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.