Rzymskie wakacje

To klasyka kina. Przebojowa komedia romantyczna, którą trzeba obejrzeć przed wyjazdem do Rzymu, a w każdym innym przypadku „tylko” można. Dlaczego? Bo warto. Bo Rzymskie wakacje to bardzo przyjemny, zgrabnie nakręcony film, który ma więcej uroku niż większość współczesnych produkcji tego gatunku. Co prawda nieco się postarzał i z dzisiejszego punktu widzenia może się wydawać nieco naiwny, ale… właśnie dzięki temu jest tak przyjemny.

Księżniczka Anna (Audrey Hepburn) przebywa z wizytą w Rzymie. Znudzona oficjalnym programem pobytu i spotkaniami z ważnymi ludźmi wymyka się z ambasady i udaje na przechadzkę po mieście. Po paru godzinach, zmęczona zgiełkiem wielkiego miasta, zasypia na ławce. Tam znajduje ją amerykański reporter, Joe (Gregory PeckPrzylądek strachu). Mężczyzna uznaje ją za zwykłą, lekko zawianą turystkę i w obawie, że spotka ją coś złego, zaprasza do siebie do pokoju…

Historia jest urocza, choć wcale nie taka niewinna, jakby mogło się wydawać. Joe jest cynicznym dziennikarzem… Nam, widzom, pozostanie kibicowanie Annie i podziwianie wiekowego miasta i jego zabytków. Schodów hiszpańskich, Ust Prawdy, fontanny Trevi czy chociażby Colloseum. Przejażdżka na Vespie również zapada w pamięć. Po premierze filmu sprzedano ponad sto tysięcy sztuk tych skuterów, a cała akcja znalazła swoje miejsce w podręcznikach product placement.

Warto przypomnieć, że Rzymskie wakacje nie tylko odniosły finansowy sukces, ale zostały bardzo ciepło przyjęte przez krytykę. Hepburn dostała Oscara za główną rolę kobiecą, nagrodzono też kostiumy i scenariusz. W tym ostatnim maczał paluszki Dalton Trumbo, ale oskarżono go o sympatię z komunistami i musiał wycofać swoje nazwisko z filmu. Taką „wolność” oferowała wówczas Ameryka…

Zobacz, jeśli:
– Wybierasz się do Rzymu
– Lubisz romantyczne historie     
– Cenisz stare kino

Odpuść sobie, jeśli:
– Filmów czarno-białych nie oglądasz

Michał Zacharzewski

Rzymskie wakacje, Roman Holiday, 1953, reż. William Wyler, wyst. Gregory Peck, Audrey Hepburn, Eddie Albert, Hartley Power, Harcourt Williams, Tullio Carminati, Paolo Carlini, Claudio Ermelli, Alfredo Rizzo

Ocena: 7,5/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.