Wiosna 2021 roku upłynęła na polskim Netfliksie pod znakiem Szpitalu New Amsterdam. Serial medyczny telewizyjny NBC bił wówczas rekordy popularności i grubo ponad miesiąc utrzymywał się na liście najczęściej oglądanych tytułów. Najwyraźniej widzowie wciąż kochają baśnie o cudownych uzdrowieniach, lekarskich geniuszach i szpitalach, które funkcjonują jak w zegarku miliardera.

Głównym bohaterem produkcji jest Max Goodwin (Ryan Eggold), nowy dyrektor fikcyjnego szpitala uniwersyteckiego New Amsterdam. Człowiek ten chce zreformować placówkę. Zniszczyć sztywne ramy narzucone przez prawo czy finanse, rozwalić królującą na jej korytarzach biurokrację, skupić się na pacjentach, a nie ekonomicznych problemach placówki. Sporą rolę w opowiadanej historii odgrywają też kierownicy poszczególnych działów, SOR-u (Janet Montgomery), onkologii i hematologii (Freema Agyeman), psychiatrii (Tyler Levine), kardiochirurgii (Jacko Sims) czy neurologii (Anupam Kher). Przy czym widzimy ich przede wszystkim jako lekarzy próbujących pomóc chorym.

Każdy z 22 odcinków pierwszego sezonu opowiada o co najmniej kilku pacjentach i ich problemach zdrowotnych lub mierzy się z konkretną sytuacją (karambol na autostradzie, burza śnieżna, masowe zakażenie nieznaną bakterią). Z reguły trafiają oni na SOR, są w ciągu pięciu minut diagnozowani, po czym poddawani szybkiemu i skutecznemu leczeniu. Trudniejsze przypadki zajmują więcej czasu, niekiedy znalezienie przyczyn ich przypadłości trwa cały odcinek, ale i tak dzieje się to ekspresem. Prawdziwi lekarze pewnie mają ubaw, oglądając te sceny, lub też wkurzają się na mącenie pacjentom w głowach. To tempo nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, nieraz jest fizycznie niemożliwe, a diagnozy stawiane są z fusów.

Każdy odcinek stanowi oddzielną całość, jednak pewne wątki dotyczące głównych bohaterów przewijają się właściwie przez cały sezon. Żona doktora Goodwina jest w ciąży, ale myśli o rozwodzie z uwagi na jego pracoholizm. On sam dowiaduje się, że ma raka krtani, ale z powodu licznych obowiązków nie ma czasu podjąć leczenia. Jeden z lekarzy nie dogaduje się z synem, inny szuka sobie odpowiedniej żony, jest też pani doktor marząca o dziecku oraz lekarka nadużywająca silnych leków pobudzających. Wręcz uzależniona od nich… A wszystkich tych ludzi naprawdę łatwo polubić. Są sympatyczni, piękni i uroczy.

Tę historię naprawdę fajnie się ogląda. Szpital New Amsterdam w przyjemny, zabawny, ale i poruszający sposób opowiada o ludziach, którzy najwyżej na świecie cenią dobro innych ludzi. Niekiedy do przesady, bo trudno uwierzyć w scenę, w której dyrektor szpitala odmawia potężnego grantu, gdyż pieniędzy potrzebuje izba lekarska w pobliskim więzieniu. Albo który za darmo leczy napotkanych na ulicy bezdomnych. Cóż, potrzebujemy takich bajek, dobrze się dzięki nim czujemy. Bylebyśmy nie uwierzyli w nie…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz seriale medyczne
– Nie jesteś lekarzem
– Znasz książkę, na której bazuje serial

Odpuść sobie, jeśli:
– Cenisz realizm w serialach
– Nie masz czasu na 22 odcinki w sezonie

Michał Zacharzewski

Szpital New Amsterdam, New Amsterdam, 2018, wyst. Ryan Eggold, Janet Montgomery, Freema Agyeman, Jocko Sims, Tyler Labine, Anupam Kher, Alejandro Hernandez, Zabryna Guevara, Lisa O’Hare, Margot Bingham, Dierdre Friel, Christine Chang, Em Grosland, Megan Byrne, Emma Ramos

Ocena: 7/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.