W 1937 roku, jeszcze przed premierą Królewny Śnieżki, Walt Disney rozważał adaptację klasycznej holenderskiej baśni o lisie Reynardzie. Doszedł jednak do wniosku, że nie nadaje się ona dla dzieci, i odłożył pomysł na półkę. Wytwórnia wróciła do niego ponad trzydzieści lat później, już po śmierci swojego założyciela. Postanowiła jednak połączyć tę opowieść z dużo bardziej znaną legendą o Robin Hoodzie. Tak narodziła się jedna z najciekawszych disneyowskich animacji lat siedemdziesiątych.

Historia dzieje się w Anglii zamieszkanej przez gadające zwierzęta. Lisek Robin Hood i niedźwiedź Mały John kryją się w lasach Sherwood i napadają na bogatych nikczemników, a zrabowane im skarby przekazują mieszkańcom okolicznych wiosek. Książe Jan, tchórzliwy i arogancki lew sprawujący władzę na wyspie, nie jest z tego zadowolony. Sęk w tym, że dowodzeni przez szeryfa z Nottinghamu „ludzie” nie potrafią dopaść bandytów. Dlatego książę postanawia zastawić na nich pułapkę.

Robin Hood nie przypomina współczesnych, hałaśliwych i pstrokatych animacji, które opowiadają historie w szaleńczym tempie i przy akompaniamencie dowcipów często niezrozumiałych dla dzieci. Tu akcja toczy się wolniej, nieco spokojniej. W rozmowach bohaterów więcej jest szacunku. Promowane są też inne wartości niż obecnie. Przyjaźń czy ciepło bliższe są ich rzeczywistym odpowiednikom niż tym chociażby z Uglydolls czy Trolli.

W filmie Reithermana zwierzęta uosabiają też cechy charakteru bohaterów. Robin Hood jest jak lis sprytny, zaś Mały Jon silny jak niedźwiedź (i równie opiekuńczy). Złe są wilki, lewy i inni typowy mięsożercy. Jasne, to stereotypy, które w dorosłym życiu mogą przeszkadzać, ale dziecku ułatwiają zorientowanie się w akcji i zrozumienie przekazu opowieści. Oj, brakuje dziś takich animacji. Zrobionych z klasą i jednocześnie naprawdę przyjemnych.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz klasyczne animacje
– Kochasz Robina z Sherwood
– Masz w domu dzieciaka i nie zawahasz się mu służyć (radą w wyborze filmu)

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie cierpisz zwierząt w ubrankach

Michał Zacharzewski

Robin Hood, 1973, reż. Wolfgang Reitherman

Ocena: 8/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.