To przypadek podobny do legendarnego Blair Witch Project. Nakręcony za równowartość kilku pensji film nagle odnosi olbrzymi sukces (tu bardziej artystyczny niż komercyjny) i urasta do miana filmu kultowego. Przyczyny? Uwielbiany przez widzów temat podróży w czasie, inteligentny scenariusz oraz co najmniej kilka niespodzianek. Wynalazek dobry jest w te klocki!
Dwóch inżynierów, takich prawdziwych nerdów, po godzinach eksperymentuje w garażu. Podczas badania efektu redukcji masy w polu elektromagnetycznym udaje im się przypadkowo odkryć prostą metodę przenoszenia obiektów w czasie. Swoje odkrycie zachowują jednak w tajemnicy przed otoczeniem. Wynajmują za to magazyn i budują w nim większą maszynę, by przeprowadzić doświadczenie na sobie.
Niewinna z pozoru zabawa zaczyna się komplikować. Jeden z mężczyzn spotyka drugiego, który okazuje się jego wersją z przyszłości. Obaj wykorzystują sprzęt do wzbogacenia się na giełdzie. Zaczynają ryzykować, ale i popełniać błędy, mnożyć niepotrzebnie swoje wersje, co doprowadza do kolejnych komplikacji i sporów pomiędzy przyjaciółmi.
Wynalazek został nakręcony przez Shane’a Carrutha, absolwenta matematyki i inżyniera oprogramowania. Dzięki temu tylko zyskuje – sprawia wrażenie filmu wręcz naturalistycznego, bazującego na faktach. Reżyser zręcznie uniknął nielogiczności i głupot, elementy fantastyczne maskował bełkotem naukowym. Ale dopiął swego. Wynalazek ogląda się znakomicie.
Szkoda, że Carruth niewiele później zrobił dla kina. Nakręcił tylko jeden film, Upstream Color. Był konsultantem naukowym w Wiernej, do paru obrazów napisał muzykę bądź uczestniczył w montażu. Dzieła na miarę Wynalazku nigdy już nie stworzył…
Zobacz, jeśli:
– Lubisz filmy o podróżach w czasie
– Cenisz podejście naukowe w kinie
Odpuść sobie, jeśli:
– Oczekujesz lekkiej i efektownej rozrywki
– Nie lubisz za dużo myśleć
Michał Zacharzewski
Wynalazek, Primer, 2004, reż. Shane Carruth, wyst. Shane Carruth, David Sullivan, Casey Gooden, Anand Upadhyaya
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
gdzie go można obejrzeć?
PolubieniePolubienie