Baśniobór. Tom 4. Tajemnica smoczego azylu – Brandon Mull

Czy trafiają wam do rąk książki, od których nie może się oderwać? Sięgacie po nie w autobusie, na zaledwie dwa przystanki, a odrywacie się na trzecim lub nawet czwartym? Baśniobór. Tom 4. Tajemnica smoczego azylu należy właśnie do takich pozycji. Jasne, to książka młodzieżowa, ale świetnie napisana, emocjonująca i wciągająca. Aż dziwne, że nikt nie zdecydował się na jej ekranizację.

Tajemnica smoczego azylu to czwarty tom serii, więc czytelnicy doskonale znają już świat i bohaterów. Tymi najważniejszymi są Kendra i Seth – ich dziadkowie prowadzą jeden z kilku istniejących na świecie baśnioborów, czyli azylów dla wszystkich stworzeń magicznych i niezwykłych. Problem w tym, że nie wszystkim podoba się życie w zamknięciu. Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej od lat działa na rzecz ujawnienia się i podporządkowania sobie ludzi. W tym celu gromadzi wyjątkowo potężne artefakty, poukrywane przed laty tak, by nikt nie mógł ich znaleźć.

Główną część tomu czwartego zajmuje poszukiwanie jednego z nich, ukrytego w tytułowym smoczym azylu. I to tym azylu, do którego ludzie nie mają wstępu. Mull obudowuje to całą masą interesujących postaci, stworzeń i artefaktów. Pojawia się kobieta wysysająca młodość z naiwnych mężczyzn oraz owoc, który tworzy idealnego klona osoby, która się nim ukłuje. A to tylko kilka z pomysłów autora.

Dobre tłumaczenie i wartka akcja, sporo śmiechu, ale i emocji – to właśnie sprawia, że Baśniobór czyta się z przyjemnością. I to bez względu na wiek. Książkę pokochają tak dziesięciolatki, jak i stare dziadki mojego pokroju. O ile już jej nie znają…

Joel

Baśniobór. Tom 4. Tajemnica smoczego azylu, Brandon Mull, Wydawnictwo W.A.B.

Polub nas na Facebooku!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.