American Jedi

Religia Jedi istnieje. To fakt. W dodatku zdobywa coraz większą popularność. Na świecie ma ponad sto tysięcy wyznawców, przykładowo w Czechach przyznaje się do niej – według spisu powszechnego – piętnaście tysięcy osób. Kim oni są? Bandą żartownisiów mających swoją wersję Latającego Potwora Spaghetti czy też grupą ludzi wierzących w filozofię życiową filmowych obrońców galaktyki?

Aby to ustalić, Laurent Malaquais postanawia przyjrzeć im się z bliska. W filmie American Jedi śledzi losy trójki wybranych przez siebie bohaterów, którzy dołączają do ruchu i zaczynają odgrywać w nim coraz większą rolę. Reżyser szybko udowadnia, że nie jest kolejnym Michaelem Moorem i nie zamierza na siłę rozśmieszać widzów. Nie chce bawić ich opowieścią o wariatach biegających w kolorowych kostiumach i udających Jedi. Traktuje ich bardzo serio, bo i oni serio traktują to, co robią.

Opie Macleod, jeden z założycieli ruchu, po przyłapaniu ukochanej żony na zdradzie popadł w alkoholizm. Powrócił do wyznania, by znów stanąć na nogi. Perris Cartwright podczas służby w wojsku padła ofiarą molestowania seksualnego czy wręcz gwałtu, zaś Michael Hannigan po śmierci ojca zaczął kierować się głównie negatywnymi emocjami. Wszyscy troje – naprawdę niegłupi ludzie – w pewnym momencie poczuli, że ich życie zmierza w niewłaściwym kierunku. W filozofii Jedi znaleźli to, czego potrzebowali do pełnej odnowy. Do stania się lepszymi ludźmi.

Jedi są zwolennikami wolnej miłości i szacunku do innych osób, wysoko cenią wolność osobistą i unikają negatywnych emocji. Przede wszystkim jednak są zwykłymi ludźmi. Towarzyskimi bądź nie, młodymi i starymi, traktującymi swoją religię poważnie bądź z odpowiednim dystansem. W jediizmie znaleźli rady, jak żyć. Wsparcie w trudnych chwilach. Mitologię, która ich pasjonuje. Czy w nią wierzą, tak jak chrześcijanie wierzą w Biblię? Pewnie nie, chociaż z wiarą to różnie bywa.

Zobacz, jeśli:
– Uwielbiasz Jedi
– Ciekawią cię ruchy parareligijne

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz, że się pośmiejesz
– Sprawy duchowe obcych ludzi cię nie interesują

Michał Zacharzewski

American Jedi, 2017, reż. Laurent Malaquais

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.