Kiedy wielki miłośnik komiksów sprzedaje swoją kolekcję, sprawa musi być poważna. A tak właśnie zrobił Kevin Smith – pozbył się swoich zbiorów, resztę z 27-tysięcznego budżetu pożyczył od znajomych, wreszcie ściągnął kilku kumpli na plan i rozpoczął pracę nad swoim pełnometrażowym debiutem. Tak narodził się kultowy w wielu kręgach Clerks – Sprzedawcy.
Historia jest prosta. Dante (Brian O’Halloran) na co dzień pracuje w niewielkim sklepie położonym gdzieś na przedmieściach miasta. Tego dnia ma wolne, jednak szef prosi go, by przez parę godzin zastąpił go przy kasie. Okazuje się, że ktoś zapchał gumą do żucia zamki i część skrzydeł nie daje się otworzyć… Dante sprzedaje klientom pierwsze towary, głównie prasę, papierosy czy napoje. Spotyka również Randala (Jeff Anderson), leniwego kumpla prowadzącego sąsiednią wypożyczalnię video. Tego dnia zaliczy kilka absurdalnych przygód. Zostanie oskarżony o sprzedawcę śmierci, pokłóci z dziewczyną zaliczającą dziesiątki facetów, a nawet odwiedzi zmarłą pannę w kościele. Czeka go również mecz hokeja na dachu i dziadek ukryty w toalecie…
Sporo się wydarzy, a jednocześnie niewiele. Clerks – Sprzedawcy toczy się bowiem w nieśmiesznym tempie i nie obfituje w liczne wydarzenia. Bohaterowie – łagodny i pracowity Dante oraz wulgarny, pyskaty Randal – dużo ze sobą rozmawiają, niemal zasypując się słowami. Dyskutują o Gwiezdnych wojnach, dyskusjach z podstawówki, dawnych dziewczynach i kumplach. Nieraz kłócą się, innym razem żartują i wzajemnie spierają. Bywają naprawdę absurdalni. A do sklepu bez przerwy ktoś wpada. Jeden chce pogadać, inny pokłócić się z chłopakami lub kupić parę drobiazgów. Dwóch wariatów (Jason Mewes, Kevin Smith) stoi pod ścianą i sprzedaje trawę. Każdy ma jakąś sprawę do zamówienia i zamienia parę słów z bohaterami.
Clerks – Sprzedawcy to oczywiście czarno-biała komedia o zwyczajnym dniu dwóch nieco oderwanych od życia kumplach. Film bywa jednak poważny, wręcz gorzki. Chwilami przypomina nawet o kilkadziesiąt lat młodszego Woody’ego Allena. Zabawnego i wygadanego, niekiedy absurdalnego, ale – jak to w życiu – nie zawsze udanego. Niekiedy wręcz zagubionego. Dante wciąż kocha dziewczynę, z którą dawno się rozstał. Z drugą mu dobrze, ale odkrywa, że za wiele zaliczyła. Czuje się pogubiony, chwilami zmęczony życiem. A szefa wciąż nie ma…
Zobacz, jeśli:
– Kochasz Kevina Smitha
– Myślisz o ciasnym sklepiku z podstawowymi produktami
– Uwielbiasz rozmawiać ze znajomymi i kumplami-klientami
Odpuść sobie, jeśli:
– W tym filmie nie ma emocji, jest proste życie
Michał Zacharzewski
Clerks – Sprzedawcy, Clerks, 1994, reż. Kevin Smith, wyst. Brian O’Halloran, Jeff Anderson, Marilyn Ghigliotti, Lisa Spoonhauer, Jason Mewes, Kevin Smith, Scott Mosier
Ocena: 8,5/10
Polub nas na Facebooku!
5 uwag do wpisu “Clerks – Sprzedawcy”