To jeden z tych filmów, które krytykom nie przypadły do gustu, bo opowiadają wyssaną z palca historię siłami niezbyt dobrych aktorów. Tyle że Efekt motyla jest wciągający. Intrygujący. Chwilami wręcz zachwycający. Miłośnicy science fiction nie mogą go nie docenić. Tytuł … Czytaj dalej Efekt motyla
Podobno kino Eli Rotha albo się kocha albo się nie kocha. Szczerze mówiąc, mnie bliżej do tej drugiej opcji. Jego kultowy Hostel mnie nie zachwycił, choć miał swoje atuty. Z kolei Kto tam? wydał mi się trywialną i naciąganą bajeczką … Czytaj dalej The Green Inferno
Latem często marzę o zimie, o przyjemnym chłodku, który pozwoliłby choć na chwilę zapomnieć o palącym słońcu, dusznym, rozgrzanym powietrzu i braku możliwości rozebrania się bardziej niż ustawa przewiduje. Zimą odwrotnie, drżę czekając na autobus i wkurzam się, bo wiatr … Czytaj dalej Śnieżny Armageddon
Tytuł 12 świątecznych katastrof idealnie pasowałby do gwiazdkowej komedii familijnej albo i nawet romantycznej. Tymczasem dzieło Stevena R. Monroe (Ultimatum) to kolejna katastrofalna produkcja katastroficzna zrealizowana na zlecenie kanału SyFy. Jej jedyną atrakcją jest Magda Apanowicz, Kanadyjka o polskich korzeniach, … Czytaj dalej 12 świątecznych katastrof
Z dala od polityki 