Thunderbolts*

Thunderbolts* to próba przywrócenia świetności MCU, które od czasu podwójnych Avengersów trochę podupadło. Owszem, pojawiały się czasem lepsze produkcje, ale większość była mocno przeciętna. Jak jest tym razem i na czym polega rewolucja?

Oto grupka zabójców na usługach agencji rządowych spotyka się w tajnym laboratorium. Każde z nich ma zlecenie na jednego z pozostałych uczestników „spotkania”, co jednoznacznie dowodzi, że mieli się wzajemnie wyeliminować. A przy okazji zniszczyć dowody nielegalnej działalności ich szefowej, dyrektor CIA nazwiskiem de Fontaine. Bohaterowie postanawiają połączyć siły i wspólnie doprowadzić do jej obalenia.

Już sama akcja w owym laboratorium, nieco przeciągnięta i zdecydowanie przegadana, pokazuje zmianę perspektywy. Thunderbolts* nie składa się wyłącznie ze scen akcji przeplatanych gagami dla nastolatków. Reżyser dostał czas na ekspozycję postaci, pokazanie ich problemów, wgłębienie się w ich relację czy choćby psychikę. Zrobił z nich antybohaterów. Okazuje się bowiem, że choć wszyscy z nich dysponują jakimiś specjalnymi umiejętnościami czy też mocami, to jednak zmagają się też z problemami takimi jak wyrzuty sumienia, osamotnienie czy depresja.

Mnie taka zmiana odpowiada, bo sprawia, że Thunderbolts* stają się automatycznie ciekawszym filmem. I chyba też lubię bohaterów tego widowiska bardziej niż Sama Wilsona. Nie wszystkim jednak taka zmiana będzie odpowiadać. Nierówne tempo czy zmieniająca się tonacja to ewidentne błędy, choć zapewne popełnione świadomie.

Czy udało się w ten sposób uratować MCU? Finansowo raczej nie, gdyż w kinach film Thunderbolts* sprzedaje się gorzej od Kapitana Ameryki: Nowy wspaniały świat. Natomiast opinie widzów i krytyków są już dobre i dają nadzieję, że kolejne produkcje wzbudzą większe zainteresowanie. Ludzie muszą się przekonać, że coś się zmieniło. Pytanie tylko, czy rzeczywiście się zmieniło, czy też to jednorazowy wyskok.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz kino MCU
– Kochasz antybohaterów

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na prostą, efektowną rozrywkę
– Oczekujesz głębokiego kina moralnego niepokoju

Michał Zacharzewski

Thunderbolts*, 2025, reż. Jake Schreier, wyst. Florence Pugh, Sebastian Stan, Julia Louis-Dreyfus, Lewis Pullman, David Harbour, Wyatt Russell, Hannah John-Kamen, Olga Kurylenko, Geraldine Viswanathan, Wendell Pierce, Chris Bauer, Alexa Swinton, Violet McGraw, Alexa Swinton, Eric Lange, Rachel Weisz

Ocena: 7/10

Polub nas na FacebookuTikToku, BlueSky i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

3 uwagi do wpisu “Thunderbolts*

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.