
Mroki Puszczy to drugi tom Pięcioksięgu Cadderly’ego zapoczątkowanego przez Kantyczkę. Stoi za nim R. A. Salvatore, zdolny wyrobnik parający się literaturą fantasy, żaden tam geniusz, ale na pewno człowiek, który pisać umie. Nie bez powodu ma na swoim koncie kilkadziesiąt pozycji, w tym historie z popularnych uniwersów – Forgotten Realms i Gwiezdnych wojen.
Pięcioksiąg Cadderly’ego należy do tego pierwszego. Innymi słowy mamy tu klasyczny świat Dungeons & Dragons, czarodziejów, elfy, ogry, orki, impy, niedźwieżuki, no i zło związane z boginią trucizn Taloną, które dało o sobie znać w poprzednim tomie. Wtedy akcja toczyła się niemal w całości w miasteczku uniwersyteckim, gdzie Cadderly był bibliotekarzem, akolitą Deniera na etapie nowicjatu. Tu opuszcza on jej gościnne mury. I dobrze, bo dzięki temu więcej się tu dzieje. Są wielkie bitwy, efektowne potyczki, fortele magiczne, spiski i zdrady.
W Mrokach Puszczy bohaterowie – prócz Cadderly’ego to książę elfów Elbereth, piękna Danica i nieco irytujący Rufo muszą bronić mieszkańców pięknej puszczy elfów, Shilmisty, nad którą nadciąga armia potworów prowadzona przez mściwą czarodziejkę. Powraca złośliwy imp z poprzedniej części, bez wątpienia pracujący dla Talony, a także para krasnoludów, których fajnie stylizowane dialogi są niezawodnym źródłem humoru.
Oczywiście w Mrokach Puszczy nie ma niczego wyjątkowego. Ani pięknego języka, ani zaskakującej fabuły, ani głębokich postaci czy rozwiązań niespotykanych wcześniej w literaturze tego typu. To po prostu lekka, fajna książka, trochę guilty pleasure, a trochę kanon gatunku. Komu brakuje światów Forgotten Realms i chętnie grywa w D&D, nie powinien się nudzić.
Joel
Mroki Puszczy
Tytuł oryginału: In Sylvan Shadows
Autor: R.A. Salvatore
Przekład: Robert P. Lipski
Wydawnictwo ISA
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.