
Kolejna smutna historia, tym razem z niedalekiej Turcji. Yavuz Çetin był świetnie zapowiadającym się muzykiem. Doskonałym gitarzystą gustującym w muzyce bluesowej i rockowej. Dzięki swoim umiejętnościom zdobył sporą popularność w kraju, nagrał też dwa albumy, z których drugi – Satılık – odniósł spory sukces. Çetin tego nie doczekał. Jeszcze przed jego premierą, w sierpniu 2001 roku, skoczył z mostu w Stambule.
Album Satılık zawiera dziesięć kompozycji. Otwiera go dynamiczny Cherokee, bardzo amerykański, z mocnym refrenem i tekstami śpiewanymi po turecku. Dotyczy to zresztą i pozostałych utworów, co nie do końca pozwala cieszyć się pełnią kompozycji muzyka. Na szczęście większość tekstów dostępnych jest w internecie czy na Spotify’u i można je sobie przetłumaczyć. Cherokee na przykład przypomina o tym, ze wszyscy mierzymy się z jakimiś problemami, jednak często ukrywamy je przed światem.
Kolejna piosenka na albumie, Oyuncak Dünya, jest spokojną gitarową balladą, taką ogniskową i pozbawioną zbędnego instrumentarium. Benimle Uçmak İster Misin? też nigdzie się nie spieszy, ale t muzyczne tło jest już bardziej złożone. Gitara prowadząca, bas, perkusja, wybijający się refren, efektowna solówka – to przepis na przebój. Yaşamak İstemem jest już bardziej rockowy, z mocną perkusją i fajną linią melodyczną.
Satılık to przystępny, rockowy album. Gdyby nie jego język, równie dobrze mógłby powstać w Europie czy Stanach Zjednoczonych. Nie czuć tu orientalnych wpływów, jakże często pojawiających się w tureckiej muzyce popularnej. Nie brakuje za to niezłej muzyki. Dość przebojowej i niezbyt trudnej, ale wpadającej w ucho.
Joel
Yavuz Çetin – Satılık
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.