Czarny punkt to francusko-belgijski serial kryminalny utrzymany w stylu charakterystycznym dla nordic noir. Być może dlatego, że jego akcja toczy się w niewielkim miasteczku otoczonym przez gęste i mroczne lasy. W pobliżu rozciągają się też bagna, a miejscowi tworzą niewielką, trochę dziwaczną i nie do końca zgraną społeczność. No i bez przerwy ktoś tu ginie…

Pierwszy sezon serialu powstał z myślą o telewizji, co wymusiło na twórcach określone decyzje konstrukcyjne. Najważniejszą jest to, że większość z ośmiu odcinków opowiada odrębne historie spięte postaciami śledczych oraz wizytującego miasteczko prokuratora. Każda ze spraw ma wyraźny początek, rozwinięcie i koniec, podczas którego zostaje rozwiązana, a winny schwytany bądź przynajmniej unieszkodliwiony. To przyjemna odmiana po popularnych w ostatnich latach serialach „jednosprawowych”. Akcja toczy się jakby szybciej, ma mniej niepotrzebnych manowców, a widzowie nie muszą przypominać sobie tropów z poprzedniego odcinka.

Chociaż… nie do końca. Gdzieś w tle toczy się toczy się dodatkowy wątek, związany z prowadzącym niejasne interesy burmistrzem. Jego córka zaginęła kilka miesięcy temu i policjantom wciąż jeszcze nie udało się jej znaleźć. Czy ma to jakikolwiek związek z działającą w miasteczku grupą obywateli niezadowolonych z działań burmistrza? Albo z tajemniczym człowiekiem z lasu, w którego istnienie wierzy jedna z policjantek? Odpowiedź na te pytania każdy musi poznać sam.

Początkowo serial wciąga, a śledztwa są co najmniej interesujące. Dopiero pod koniec sezonu, kiedy twórcy skupiają się na owym dodatkowym wątku, zaczynają pojawiać się nonsensowne rozwiązania fabularne czy kuriozalne zachowania bohaterów. Starannie budowany klimat bierze w łeb, a historia zwyczajnie przestaje się kleić. Takich dziwnych skuch jest w serialu kilka, parę scen zmusza do popukania się w czoło. Trochę trzeba Czarnemu punktowi wybaczyć, ale to ciekawy, niepozbawiony klimatu serial.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz mroczne seriale
– Kręcą cię kryminały, w których jeden odcinek to jedno śledztwo

Odpuść sobie, jeśli:
– Unikasz produkcji z scenami, które nie mają sensu

Michał Zacharzewski

Czarny punkt, Zone Blanche, 2017, tw. Mathieu Missoffe, wyst. Suliane Brahim, Hubert Delattre, Laurent Capelluto, Samuel Jouy, Camille Aguilar, Renaud Rutten, Renaud Rutten, Naidra Ayadi, Brigitte Sy, Cyrielle Debreuil, Anne Suarez, Thomas Doret, Dan Herzberg, Olivier Bonjour, Samir Boitard, Théo Costa Marini, Pascal Elso, Stefano Cassetti, Jean François Cayrey

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.