
Napisane w czterech akapitach o nowej odsłonie jednej z najbardziej znanych gier – nawet jeśli to odsłona mobilna – wydaje się niełatwym zadaniem. A jednocześnie to zadanie… nieskomplikowane. Diablo: Immortal to w końcu więcej tego, co już było. Więcej mrocznych zakątków Sanktuarium do zwiedzenia, więcej potworów do zabicia, więcej przedmiotów do zebrania i wymienienia na złoto. Główną zmianą jest system sterowania bohaterem i… metoda płacenia za rozgrywkę.
Co trzema o Diablo: Immortal wiedzieć? Ano przede wszystkim to, że to gra hack’n’slash osadzona w mrocznym świecie fantasy. Gracz wybiera jedną z kilku klas postaci i rusza w teren – na pececie lub komórce. I początkowo dobrze się bawi. To program dopracowany, efektowny, dobrze przełożony na język polski, o rozbudowanej jak na mobile fabule i wygodnym, intuicyjnym systemie sterowania. Czuć, że w produkcję włożono miliony dolarów, że dopracowano drobne szczegóły i na testy poświęcono dostatecznie dużo czasu.
Historia rozgrywa się jakąś dekadę po wydarzeniach z Diablo 2 i zniszczeniu Kryształu Światła. Demony starają się go odbudować i w tym celu poszukują jego fragmentów. Gracz też na nie poluje, oczywiście z innych powodów. Z tego właśnie powodu walczy z potworami i kultystami, odwiedza kolejne zapomniane przez świat wioski, wykonuje liczne misje i zadania. Po paru godzinach zabawy zaczyna to jednak nużyć. Fabuła traci blask, a po osiągnięciu 35 poziomu rozwoju progres postaci wyraźnie zwalnia. Grind nuży, a by ponownie poczuć smak dobrej zabawy, trzeba… zapłacić.
Diablo: Immortal to jedna z tych produkcji, które oferują mnóstwo płatnych atrakcji, w dodatku dających kupującemu przewagę nad tymi, którzy nie zdecydowali się za nic płacić. W przypadku starć PvP jest to szczególnie irytujące i spotkało się ze słuszną krytyką graczy. Niezbyt dobrze wypada również wersja pecetowa, cierpiąca na sporo „komórkowych” rozwiązań. Podejrzewam jednak, że za pół roku będzie dużo lepsza. Zresztą już wiadomo, że to hit – nic tylko grać!
Fifi
Diablo: Immortal, Blizzard, PC, iOS, Android
Polub nas na Facebooku i Twitterze.