
Dziewiętnaście minut, a klimatu sporo. Fascinatrix to polski musical fantasy osadzony w swojskiej, słowiańskiej rzeczywistości. Przesiąknięty goryczą niespełnionej miłości i okrucieństwem epoki czarownic, w jednoznaczny sposób pokazuje, że również w Polsce mogą powstawać naprawdę niezwykłe filmy.
W kilkanaście minut nie można opowiedzieć złożonej fabuły i Fascinatrix jej nie oferuje. Poznajemy Dorotę (Joanna Drozda), ponoć czarownicę, ściganą i dręczoną przez łowców. Gdzieś w skalistym labiryncie udaje jej się im wymknąć, a następnie zabić. Wkrótce w męskim przebraniu przybywa na zamek, przywożąc ze sobą język wiedźmy. Chce raz jeszcze spotkać się ze swoim młodym kochankiem, błaznem Hieronimem (Maciej Musiałowski), którego uczucie ostatecznie odrzuciła.
Dialogów jest tu niewiele. Bardzo niewiele. Za to często pojawia się muzyka, bohaterowie nucą lub śpiewają. I właśnie te nieśpieszne, słowiańskie melodie sprawiają, że Fascinatrix jest taki wyjątkowy. One budują klimat tej opowieści, pozwalają postaciom wyrazić swoje emocje. A wszyscy są tu zagubieni i gdzieś tam, w głębi serca, nieszczęśliwi. Świetnie to czuć.
Justyna Mytnik zadbała również o techniczną stronę przedsięwzięcia. Właściwie wszystko, od zdjęć przez kostiumy po scenografię, hipnotyzuje w sposób niemalże magiczny. Fascinatrix jest fascynujący. Zarówno jako pierwszy polski musical o czarownicach, jak i… szkolna etiuda zwiastująca spory talent.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz słowiańskie klimaty
– Kochasz czarownice
– Cenisz polskie krótkometrażówki
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz, jak śpiewają
Michał Zacharzewski
Fascinatrix, 2019, reż. Justyna Mytnik, wyst. Joanna Drozda, Maciej Musiałowski, Sebastian Łach, Filip Perkowski, Marian Czerski, Rozalia Mierzicka, Dobrawa Borkała, Maja Rozbicka, Ewelina Polak
Ocena: 8/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.
Jedna uwaga do wpisu “Fascinatrix”