
To czwarty już dokument o czwartej z kolei samochodowej wyprawie czeskiego blogera i podróżnika, Dana Přibáňa. Po niesamowitej wyprawie przez Amerykę Południową, świetnie opowiedzianą w Trabantem aż na koniec świata, przyszła pora na Australię i Oceanię. Dla mnie bez wątpienia ciekawszą geograficznie. Szkoda, że zupełnie nie czuć tego w filmie Trabantem do utraty tchu.
Idea była dokładnie taka sama jak wcześniej. Dan Přibáň wraz z grupką śmiałków z Czech, Polski i Słowacji wyruszył z australijskiego Perth do Darwin leżącego niemalże po drugiej stronie kontynentu, a potem – po przeprawieniu się przez kolejne „wody” – zaliczył Bali, Gereja Ayam, Jakartę i Medan, by zakończyć swoją podróż w Bangkoku. Jechał trabantem 601, a w ekipie sunął jeszcze jeden trabant, polski fiat 126p oraz motocykle Jawa 250 i CZ 175. Jednym słowem zabytki minionej epoki.
W odróżnieniu od poprzedniej wyprawy, wśród jej uczestników pojawili się niepełnosprawni. Ludzie, którzy nie mogą chodzić, ale to w żaden sposób ich nie ogranicza. Fajna sprawa! Tyle że tą fajność nie bardzo w Trabantem do utraty tchu widać. Brakuje prawdziwej przygody. Zagubionych paszportów, gór nie do pokonania, szalonych wyścigów na słonym jeziorze i przeprawy przez granicę „na partyzanta”. Odniosłem wrażenie, że w tym odcinku dokumentalnej serii podróżnicy więcej czasu spędzali na naprawianiu swoich samochodów niż na podziwianiu niesamowitych miejsc, które odwiedzali po drodze.
Częste wywrotki i kontuzje uświadomiły mi co innego. Trabantem do utraty tchu bardziej niż poprzednia część opowiada o ludziach. Ludzie stali się ważniejsi od niesamowitego pomysłu i szalonej wyprawy. Czy to dobrze, czy źle – na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie samemu. Ja akurat wolę posłuchać o podróży, egzotyce, napotkanych po drodze lokalsach niż o dobrze (lub źle) bawiących się podróżnikach. Choć nie wątpię, że są bardzo spoko.
Zobacz, jeśli:
– Podobały ci się wcześniejsze filmy
– Marzysz o wyprawie do Australii
– Masz malucha lub trabanta
Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na ciekawostki podróżnicze
Michał Zacharzewski
Trabantem do utraty tchu, Trabantem do posledního dechu, 2016, reż. Dan Přibáň
Ocena: 5,5/10
Polub nas na Facebooku i Twitterze.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.