Impostor: Test na człowieczeństwo

W swoich powieściach Philip K. Dick – jeden z najważniejszych dwudziestowiecznych pisarzy science-fiction – często poruszał temat człowieczeństwa. Zastanawiał się, czym człowiek jest, co go definiuje. W Blade Runnerze sportretował androidy, roboty stworzone na podobieństwo człowieka i niemalże nierozpoznawalne (nie licząc testu Voighta-Kampffa). W nakręconym na podstawie jego opowiadania thrillerze Impostor: Test na człowieczeństwo rozważa możliwość istnienia klonów z kosmosu.

Akcja filmu toczy się w roku 2079, pięć lat po wybuchu wojny z mieszkańcami układu Alfa Centauri. Nasi naukowcy zdołali w tym czasie wybudować potężne bariery osłonne, których wróg nie jest w stanie sforsować i w związku z tym na naszej macierzystej planecie żyje się bezpiecznie. Spencer Olham (Gary Sinise) jest powszechnie szanowanym naukowcem. Jednym z prawdziwych geniuszy. Od pewnego czasu pracuje nad bronią, która ma zapewnić nam zwycięstwo. Wkrótce ma zaprezentować ją pani kanclerz.

Pewnego dnia zostaje jednak aresztowany przez agentów rządowych. Zdaniem prowadzącego śledztwo majora Hathawaya (Vincent D’Onofrio) kosmici podmienili go na klon o identycznych umiejętnościach i wspólnych wspomnieniach.  Zrobili to nie tylko po to, by storpedować prace nad bronią, ale i by zabić panią kanclerz. Poddawany wymyślnym torturom Spencer nie potrafi się bronić. Nie ma jak udowodnić, że nie jest tym, za kogo go uważają. Udaje mu się zbiec z więzienia, ale to zaledwie pierwszy krok do prawdziwej wolności – wykazania, że jest człowiekiem.

Reżyser Gary Fleder mógł podjąć w Impostorze temat człowieczeństwa, zgłębić go. Niestety, ograniczył się do paru komunałów. Skupił się za to na widowisku, na wtórnych scenach akcji i niezbyt porywających pościgach. Jakimś cudem doprawił je całkiem niezłym zakończeniem. Właśnie ono ratuje ten film. Tyle że podobne pojawia się też w opowiadaniu. Wniosek? Hollywood w żaden sposób nie wzbogaciło książki. Wręcz przeciwnie, nie wykorzystało jej potencjału…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz powieści Dicka
– Obawiasz się, że kosmici cię podmienili

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz fantastyki naukowej
– Liczysz na głęboki i niebanalny film

Michał Zacharzewski

Impostor: Test na człowieczeństwo, Impostor, 2001, reż. Gary Fleder, wyst. Gary Sinise, Madeleine Stowe, Vincent D’Onofrio, Tony Shalhoub, Tim Guinee, Mekhi Phifer, Ivana Miličević, Shane Brolly, Gary Dourdan

Ocena: 5,5/10

Polub nas na Facebooku.
Spis naszych recenzji na serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “Impostor: Test na człowieczeństwo

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.