XIX wiek, tereny dzisiejszej Polski. Niewielki sztetl. Bogobojny żyd wraca późnym wieczorem do domu i opowiada żonie, że spotkał rabbiego Groszkowera i nawet zaprosił go na zupę. Kobieta jest przerażona. Słyszała bowiem, że rabbi nie żyje, co oznacza, że jej mąż ściągnął do domu dybuka. Kiedy więc duchowny pojawia się u nich w gości, wbija mu w piersi nóż.
Początek rodem z horroru świadczy jedynie o przewrotności braci Coen. Poważny człowiek to bowiem historia znacznie bardziej współczesna. No dobrze, rozgrywa się pół wieku temu, ale w rzeczywistości znacznie nam bliższej. Główny bohater, Larry Gopnik, to profesor pracujący na jednej z uczelni w Minnesocie. Problemów ma sporo. Żona nieoczekiwanie oświadcza mu, że potrzebuje religijnego rozwodu, by móc wyjść za mąż za przyjaciela rodziny, niejakiego Abelmana. Z kolei jeden ze studentów rodem z Korei oferuje mu łapówkę w zamian za zmianę oceny, zaś sąsiad próbuje wybudować na jego działce garaż.
Brat bohatera, niejaki Artur, spędza całe dnie na prowadzeniu notatek dotyczących światowej mapy prawdopodobieństwa. Jego liczne dziwactwa ściągają mu na głowę policję. Problemy ma również nastoletni syn Gopnika, który szykuje się do swojej bar micwy. Jednocześnie wisi 20 dolarów kumplowi handlującemu marihuaną. Kasę ukrywa w przenośnym radioodbiorniku, który jednak konfiskuje mu nauczyciel.
Biedny Larry ze wszystkich sił walczy z otaczającą go ponurą rzeczywistością. Próbuje ogarnąć cały ten burdel, jednak jest człowiekiem nieśmiałym, mało stanowczym, mającym problemy z podejmowaniem decyzji. Może dlatego szuka pomocy u rabinów, którzy zasypują go absurdalnymi religijnymi opowiastkami. I to właśnie żydowskość wydaje się tematem przewodnim Poważnego człowieka. Tematem nie do końca poważnym. Coenowie żartują bowiem ze wszystkiego, włącznie z samym widzem, którego nie traktują poważnie (ot, choćby wprowadzenie czy setting).
Ethana i Joela trzeba po prostu lubić. Wtedy właśnie Poważny człowiek sprawi przyjemność. To nie jest ich najlepszy film, ale potrafi zarówno rozśmieszyć, jak i zmusić do refleksji. Przekaz jest bowiem głębszy niż w typowej komedii, pojawiające się aluzje do przypowieści o Hiobie mają swój ciężar gatunkowy. Najważniejsze, że całość dobrze się ogląda. Ale to w sumie nic nowego. Coenowie zawsze dobrze opowiadali.
Zobacz, jeśli:
– Lubisz przedstawione w krzywym zwierciadle rozterki amerykańskich żydów
– W młodości podobał ci się zespół Jefferson Airplane
– Chcesz zobaczyć Simona Helbega z TBBT w roli młodego rabina
Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz humoru Coenów
– Wybierasz się do dentysty
Michał Zacharzewski
Poważny człowiek, A Serious Man, 2009, reż. Joel Coen, Ethan Coen, wyst. Michael Stuhlbrg, Fred Melamed, Sari Lennick, Adam Arkin, Katherine Borowitz, George Wyner, Simon Helberg
Ocena: 7/10
Polub nas na Facebooku!