Cafe pod Minogą

Powieść Wiecha jest bardzo dobra. Zabawna, napisana niesamowitym językiem, a do tego wciągająca. Jasne, pewne rzeczy pomija i samą wojnę opisuje nieco zbyt optymistycznie, ale jej lektura sprawia olbrzymią przyjemność. Nakręcony w 1959 roku film Cafe pod Minogą ma wiele jej atutów, ale też i wady. Ba, niektóre z nich pogłębia.

Śledzimy losy bohaterów i stałych bywalców tytułowego lokalu, sąsiadującego przez ścianę z zakładem pogrzebowym „Wieczny Odpoczynek” Celestyna Konfiteora. Bohaterowie – Maniuś Kitajec i bracia Piskorscy czy chociażby Murzyn Jumbo – to typowe warszawskie cwaniaczki, potrafiące znaleźć się w każdej sytuacji i w każdej sytuacji znaleźć pomysł na interes. Tyle że wybucha wojna, siada aprowizacja i kombinować trzeba podwójnie. Pomysły bohaterów budzą więc śmiech, a spotykające ich przygody bywają dzięki Wiechowi mocno absurdalne.

Mimo wieku film wciąż śmieszy. Trudno się nie śmiać oglądając perypetie bohaterów próbujących wydostać kasetkę z pieniędzmi ukrytą pod podłogą okupowanego przez Niemców budynku albo problemy z upłynnieniem żółwi buchniętych z pociągu. U Wiecha było jednak zabawniej. Chociaż z drugiej strony usłyszeć starą warszawską gwarę jest przyjemnie. Szkoda, że dziś już nikt tak nie mówi, bo to był niesamowity język.

Książka nie jest gruba, ale i tak część materiału autorzy scenariusza usunęli. Zniknął epizod wyjazdowy związany z Powstaniem Warszawskim, a historia redaktora wysłanego do obozu została mocno ograniczona. Niektóre sceny są zbyt enigmatyczne bądź też na skutek cięć straciły swój urok. Cafe pod Minogą warto dziś zobaczyć przede wszystkim dla atmosfery charakterystycznej dla Wiecha. Tę udało się odtworzyć na ekranie. I to z powodzeniem!

Zobacz, jeśli:
– Nie czytałeś
– Czytałeś, ale chcesz zobaczyć

Odpuść sobie, jeśli:
– Nie lubisz starych polskich filmów
– Ani warszawskiego cwaniactwa

Michał Zacharzewski

Cafe pod Minogą, 1959, reż. Bronisław Brok, wyst. Adolf Dymsza, Wacław Jankowski, Włodzimierz Skoczylas, Feliks Chmurkowski, Stefania Górska, Hanka Bielicka, Krystyna Kołodziejczyk, Mokpokpo Dravi

Ocena: 6/10

Polub nas na Facebooku!

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.