Wszystko zaczęło się od Farmville. Premiera tej uroczej gry zbiegła się z gwałtownym wzrostem popularności Facebooka, co pomogło jej podbić serca milionów graczy na całym świecie. Dość nieoczekiwanie młodzi i starzy zakładali własne farmy, siali zboża, zbierali owoce z sadów, a także wysyłali sobie nawzajem wirtualne prezenciki. Program – jak każdy popularny tytuł – doczekał się dziesiątek klonów i podróbek, a Farm Story 2 jest jedną z nich.
Dostajemy farmę i zaczynamy się na niej rządzić. Wyznaczamy teren pod uprawy i sadzimy pszenicę oraz kukurydzę. W niewielkiej zagrodzie pojawiają się pierwsze krowy, a w sąsiedniej kury. Mamy też magazyn, w którym zbieramy produkty. No i hangar, z którego nasz samolot zabiera zamówione w mieście produkty. Właśnie w ten sposób zarabiamy pieniądze niezbędne do nowych inwestycji. Kur może być przecież więcej, krów też. No i możemy kupić nowe budynki.
Wraz ze wzrostem poziomu doświadczenia zyskujemy dostęp do nowych atrakcji: oryginalnych upraw, dodatkowych zwierząt czy specjalistycznych budynków. Ot, takiej serowni albo mieszalni pasz, w której z zebranych zbóż możemy zrobić przysmaki dla naszych zwierząt. Głodne będą leżeć i nic nie wyprodukują. Najedzone dadzą jaja czy mleko, co pozwoli na produkcję bardziej złożonych towarów i tym samym zarobienie większych pieniędzy.
Z całą pewnością Farm Story 2 wygląda lepiej niż oryginalne Farmville. Chociażby dlatego, że pojawiają się w nim postacie, a animacje są dużo bardziej dopracowane. Do tego dochodzą soczyste kolory, przejrzyste menusy i dużo słodkiej muzyki. Gorszy jest natomiast interfejs. Wiele czynności wymaga dwukrotnego stuknięcia w ekran, choć na dobrą sprawę powinien wystarczyć jeden tap. To w późniejszych etapach gry nieco irytuje. Z pewnością popularności gry nie pomoże niewielka społeczność. W Farmville grali niemal wszyscy. O Farm Story 2 słyszeli nieliczni…
Fifi
Farm Story 2, Storm8 Studios, iOS, Andoid
Polub nas na Facebooku!
Jedna uwaga do wpisu “Farm Story 2”