Obrona baz za pomocą wież przyczyniła się do powstania nowego gatunku gier komórkowych – tak zwanych strategii tower defense. Kingdom Rush jest klasycznym ich przedstawicielem, wciągającym, niebrzydkim, choć jednocześnie pozbawionym polotu. Innowacji jest bowiem w tym gatunku tyle ile pierza w żołądku wyfiukanego, wystawowego persa.
Zasady bez zmian
Gra podzielona jest na etapy. Na każdym z nich gracz musi ochronić swoją bazę, czyli nie dopuścić, by dotarła do niej określona liczba przeciwników. Ci mają tą przypadłość, że wędrują po wyznaczonych z góry szlakach. Owszem, czasami się one krzyżują i mają różne odnogi, ale trudno tu mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu. W dodatku wróg atakuje falami. Przetrwanie kilkunastu z nich oznacza awans na kolejny etap, gdzie wygląd mapy oraz kolejność ataków jest odrobinę inna.
Obrona bazy polega na rozstawieniu wieże w wyznaczonych do tego miejscach, znajdujących się tuż przy wspomnianych szlakach. Wież mamy zaledwie cztery rodzaje, choć każdą można później ulepszać i w ten sposób zwiększać szybkość jej działania oraz zasięg. To oczywiście kosztuje – a kasy nigdy za wiele. Owszem, dostajemy na początku pewną sumkę wystarczającą na kilka prostych konstrukcji, ale na kolejne musimy zarobić. Jak? Zabijając atakujących przeciwników. Każdy trup to kilka dodatkowych monet w naszej kieszeni.
Oryginalne detale
Pomysłów wyłamujących się poza schematy jest w tej grze niewiele. Jedynym ciekawszym są wieże-baraki, które nie ostrzeliwują wrogów, wypuszczają za to na ścieżkę obok kilku rycerzy. Ci skutecznie zatrzymują część atakujących i wciągają ją w walkę na miecze (oczywiście są bezradni wobec jednostek latających, a takie pojawiają się w Kingdom Rush). Towarzyszą temu niezłe, choć nie zapadające w pamięć dźwięki. Oprawa graficzna też nie powala. Ma swój styl, jednak niewielkie jednostki nie pozwalają delektować się swoim wyglądem.
Gdybym miał polecić Kingdom Rush, to swoje słowa skierowałbym główne do miłośników gatunku. Oni pewnie znajdą w tej produkcji dość zalet, by poświęcić jej te kilka godzin. Przeciętni gracze powinni sięgnąć po lepsze produkcje tego typu, chociażby opisywane już na naszym serwisie Prime World: Defenders.
– Joel
Kingdom Rush, Arrow Games. Platformy: Android, iOS, Microsoft Windows, Linux