Wieleżyński. Alchemik ze Lwowa to fabularyzowany dokument opowiadający o Marianie Wieleżyńskim. Nie był on jednak alchemikiem i nie szukał sposobu przekształcania ołowiu w złoto. Zajmował się gazem i sposobami jego wykorzystywania… a także działał na rzecz pracowników wykorzystywanych przez swoich … Czytaj dalej Wieleżyński. Alchemik ze Lwowa
Generał Nil to polski film biograficzny skupiający się na losach generała Augusta Emila Fieldorfa, dowódcy Kierownictwa Dywersji AK i bohatera dwóch wojen światowych, później na całe lata pomijanego przez komunistycznych historyków. Reżyser Ryszard Bugajski zdecydował się go przypomnieć i chyba … Czytaj dalej Generał Nil
Było trochę szumu. Apokawixa zdobyła kilka nagród na festiwalu w Gdyni, zebrała ciepłe recenzje, a do kin wkroczyła jako „pierwsza poważna polska produkcja o zombie”. W rzeczywistości to nieskomplikowana, ale całkiem niezła komedia, która z wielu klisz składa coś odrobinę … Czytaj dalej Apokawixa
Polskie filmy animowane mają piękną przeszłość i niezbyt zachwycającą teraźniejszość. Brakuje nam budżetów, które pozwoliłyby konkurować z najlepszymi produkcjami z zachodu. Zresztą nie tylko budżetów, ale i scenarzystów. Boleśnie udowadnia to Gwiazda Kopernika, która cierpi właśnie z powodu braku dobrego … Czytaj dalej Gwiazda Kopernika
Temat ważny, bez dwóch zdań. Mam jednak wrażenie, że Franco de Pena nie bardzo wiedział, jak go wykorzystać. W efekcie w Masz na imię Justine skupił się na niezbyt przekonującym pojedynku kata z ofiarą, sugestywnemu w swojej formie praniu mózgu, … Czytaj dalej Masz na imię Justine
O serialu opowiadającym o Agnieszce Osieckiej mówiło się od kilku lat. W końcu udało się. Powstał. Przedstawia historię życia i picia słynnej poetki i autorki piosenek oraz zapewnia gruntowny przegląd jej kochanków. Stanowi jednocześnie panoramę Polski PRL-owskiej od głębokich lat … Czytaj dalej Osiecka (serial)
Dlaczego nie! Ryszarda Zatorskiego to wycieczka w złote czasy polskiej komedii romantycznej. Oczywiście pod warunkiem, że jako gatunek miała ona kiedykolwiek swoje złote czasy. Dla mnie – faceta równie romantycznego co gupik czy skalar – te filmy zawsze były podejrzane. … Czytaj dalej Dlaczego nie!
Z dala od polityki 