Kocia Szajka i czarne złoto to dziewiąta odsłona przygód grupki kotów z Cieszyna, które całkiem skutecznie i ze sporym zaangażowaniem rozwiązują zagadki kryminalne. Większość z nich lokalnie, w swoim miasteczku, ale zdarzyło im się też wypuścić w sprawie pierników do Torunia, a nawet odwiedzić włoską Wenecję.

Tym razem pada na Zabrze. To właśnie tam mieści się kopalnia Guido, kiedyś chluba polskiego górnictwa, dziś przede wszystkim muzeum wraz z malowniczą trasą turystyczną. I właśnie w niej zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach sztygar Alojzy Uszok, zapalony przewodnik, gołębiarz i znawca historii górnictwa. Miejscowi dotąd go nie odnaleźli, więc koty w towarzystwie znanej już czytelnikom policjantki Walerki ruszają na miejsce.

Czy uda im się odnaleźć zaginionego? Czy miejscowe koty zgodzą się na współpracę, a faflok kanarek wszystko wyśpiewa? A może to tylko żart Beboka? Dla młodych czytelników będzie to okazja do zapoznania się ze śląską gwarą i poznania kilku nowych słówek, przemierzenia wraz z bohaterami kilku sztolni i przybrudzenia sobie wąsisk węglem. Humoru – takiego dziecięcego – tu nie brakuje, a koty jak to koty, są wspaniałe. Nie to co psy!

Kocia Szajka i czarne złoto to godna odsłona cyklu, który zdobył już sporą popularność i ma licznych oraz wiernych fanów. Kiedy wychodziły pierwsze tomy, nie spodziewałem się, że tak się rozwinie. Fajnie, ze tak się stało. Bo ta książka nie tylko bawi, ale też uczy.

Joel

Kocia Szajka i czarne złoto
Autorka: Agata Romaniuk
Ilustracje: Malwina Hajduk
Wydawnictwo Agora

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.