Nakręcona w 1985 roku baśń Zaklęta w sokoła uchodzi za jeden z najbardziej romantycznych widowisk fantasy tamtych czasów. Opowieść o miłości, która jest w stanie przetrwać każdą próbę, do dziś robi wrażenie. Aż się chce powiedzieć, że takich filmów już się nie kręci.

Historia rozgrywa się w średniowiecznej Italii. Skazany na śmierć złodziejaszek imieniem Phillipe (Matthew Broderick – Wykolejona) ucieka z lochów biskupa Aquili (John Wood – Pytanie do Boga), jednak zostaje schwytany w gospodzie przez jego ludzi. Z pomocą przychodzi mu wówczas Etienne Navarre (Rutger Hauer – Młyn i krzyż), były kapitan, a obecnie sokolnik podróżujący ze swoim ulubionym ptakiem.

To początek przygody, w której istotną rolę odegra też potężny wilk i tajemnicza piękność (Michelle Pfeiffer – Niebezpieczne związki). Zgodnie z obietnicą złożoną w tytule Zaklęta w sokoła oferuje odrobinę magii bądź co bądź obowiązkowej w opowieści o wielkiej miłości. Swoje robią też malownicze plenery i obowiązkowe zachody/wschody słońca. Wiele kadrów jest naprawdę pięknych, wrażenie robią też nieśpieszne, starannie zaplanowane sceny akcji.

Troszkę szkodzą Zaklętej w sokoła liczne wtręty komediowe, które skutecznie przypominają, że to po prostu nastawiony na sukces blockbuster. Nie wszystkim przypadnie też do gustu powszechnie wyśmiewany soundtrack, za który odpowiadał Andrew Powell oraz Alan Parsons. Zdecydowali się oni na gregoriańskie chóry i syntezatory rodem z progresywnego rocka, które nie do końca pasują do średniowiecza. Z drugiej strony muzyka broni się też poza ekranem i ma wiernych fanów.

Zaklęta w sokoła to z pewnością jeden z głośniejszych filmów fantasy lat 80., choć gdybym miał wybierać, postawiłbym na Willow czy Ciało i krew. Obraz Donnera z pewnością zapada w pamięć, jednak wady nie pozwalają mu dołączyć do ścisłego topu.

Zobacz, jeśli:
– Lubisz fantasy
– Kochasz średniowieczne zamki
– Cenisz romantyczną miłość

Odpuść sobie, jeśli:
– Liczysz na szybką akcję
– Sądzisz, że to poważne i krwawe kino

Michał Zacharzewski

Zaklęta w sokoła, Ladyhawke, 1985, reż. Richard Donner, wyst. Matthew Broderick, Michelle Pfeiffer, Rutger Hauer, Leo McKern, John Wood, Ken Hutchison, Alfred Molina, Giancarlo Prete, Venantino Venantini, Loris Loddi, Paul Tuerpe, Alex Serra, Charles Borromel, Giovanni Cianfriglia

Ocena: 7/10

Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.