![](https://zdalaodpolityki.pl/wp-content/uploads/2024/06/380x250-60.jpg?w=380)
Auta nie są moją ulubioną produkcją Pixara, jednak swoich fanów zdobyły i cieszyły się sporą popularnością. Ktoś z Disneya wpadł więc na pomysł, by nakręcić Samoloty – animację dziejącą się w tym samym uniwersum, tyle że koncentrującą się na aeroplanach. Tańszą, mniej dopracowaną, ale hej – może dzieciaki się nie zorientują?
Dusty Popylacz jest, khem, młodym samolotem rolniczym pracującym gdzieś w Minnesocie. Dzielnie pokrywającym pola rozmaitymi chemikaliami, a po godzinach trenującym akrobacje rolnicze i niczym Złomek marzącym, by wziąć udział w słynnym wyścigu dookoła świata. Problem w tym, że Dusty cierpi na lęk wysokości, a szef wcale go nie wspiera. Bohater może liczyć jedynie na swojego wiernego przyjaciela, ciężarówkę z paliwem.
Trudno nie zauważyć, że Samoloty podążają tą samą drogą co Auta. Nawet historię opowiadają podobną, skupiając się na młodej maszynie z prowincji, która chce się wyrwać i osiągnąć sukces. Zwiedzić świat, pokazać swoje umiejętności, oczarować tłumy. Tu jednak wszystko jest prostsze, grzeczniejsze, bardziej banalne. Zamiast lekcji pokory mamy po prostu ambicje i banalne przesłanie, którym karmimy dzieci – że niby „chcieć to móc”.
Wynika to po części z faktu, że Samoloty przeznaczone są dla młodszego widza. Gdzie Auta łączyły pokolenia i miały swoje ambicje, ta produkcja nawet nie ukrywa, że jej adresatem są dzieci. I to dzieci spragnione miałkiej telewizyjnej papki, którą są karmione od lat. One nie widzą jakości, może więc i nie zobaczą, że pixarowski oryginał był technicznie i fabularnie lepszy. I to znacznie lepszy.
Zobacz, jeśli:
– Kochasz Auta
– Szukasz animacji dla małego dziecka
Odpuść sobie, jeśli:
– Razi cię wtórność
– Liczysz na głęboką i mądrą bajkę
Michał Zacharzewski
Samoloty, Planes, 2013, reż. Klay Hall
Ocena: 4,5/10
Polub nas na Facebooku, TikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.