W cywilu

Historia stara jak świat, za to dużo scen akcji i efektowne wybuchy – oto film W cywilu. Debiutował nim John Cena, wówczas popularny wrestler, dziś zaś jedna z najpopularniejszych gwiazd kina. I tylko szkoda, że jego występ nie został zbyt ciepło przyjęty przez widzów, a w licznych sequelach zagrali już inni aktorzy.

John (John Cena Argylle: Tajny szpieg), żołnierz piechoty morskiej, zostaje zwolniony z wojska za niesubordynację. Wraca do domu, do swojej pięknej żony (Kelly Carlson Bez skazy), którą postanawia zabrać na wakacje. Zbiega się to w czasie ze skokiem na bank, podczas którego Morgan (Robert PatrickMali agenci) i jego ludzie kładą trupem kilku policjantów. Następnie ze skradzionymi diamentami uciekają na prowincję, gdzie zamierzają spotkać się ze zleceniodawcą…

I właśnie na tej prowincji, na stacji benzynowej, Morgan znów zaczyna strzelać. Następnie uprowadza samochód z siedzącą w nim kobietą. Pech chce, że to żona Johna, który zatrzymał się w tym miejscu, by zatankować samochód. Teraz rusza śladem bandytów, dzięki czemu jesteśmy świadkami emocjonującego, dobrze nakręconego pościgu, paru efektownych strzelanin i eksplozji, które nie powstały na komputerze. Dzięki temu wyglądają o niebo lepiej niż w dziesięciokrotnie droższych widowiskach nakręconych kilkanaście lat później.

Serio – to nie jest za mądry film, zwykłe kino akcji z durnym scenariuszem, całą masą naciąganych pomysłów i niby inteligentnymi bandytami, którzy zachowują się jak idioci. Mimo tych wad emocji gwarantuje sporo, a niektóre sceny zrealizowane są lepiej niż we współczesnych blockbusterach. Cena nie wypada źle, gra na luzie, czuje komediowe dialogi, potrafi też przywalić. Patrick jest jak zwykle diaboliczny, zaś Carlson mi osobiście nie pasuje do roli uroczej żoneczki (taką już mam skazę po Bez skazy).

Nie zmienia to faktu, że W cywilu to po prostu nieskomplikowana, ale skuteczna rozrywka. Takie polsatowskie kino na wieczór. Odpręża!

Zobacz, jeśli:
– Lubisz proste kino akcji
– Kochasz Johna Cenę

Odpuść sobie, jeśli:
– Masz uczulenie na durnowatych bohaterów
– Liczysz na wiwisekcję związku z żołnierzem

Michał Zacharzewski

W cywilu, Marine, The Marine, 2006, reż. John Bonito, wyst. John Cena, Robert Patrick, Kelly Carlson, Anthony Ray Parker, Abigail Bianca, Jerome Ehlers, Manu Bennett, Drew Powell, Damon Gibson, Jeff Chase, Firass Dirani, Joe Cappelletti, Troy Brenna, Robert Coleby, Damien Bryson, Jamal Duff, Todd Leigh, Todd Levi, Christopher Morris, Remi Broadway

Ocena: 6/10

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

2 uwagi do wpisu “W cywilu

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.