Urojenie

Urojenie to jeden z kilku filmów z 2024 roku, które opowiedzą o wyimaginowanych kumplach małych dzieci. I choć to ciekawy pomysł, to ten akurat horror rozczarowuje. Za dużo tu nieudanych pomysłów i niepotrzebnych scen…

Jessica (DeWanda WiseJurassic World: Dominion) opuściła rodzinny dom, kiedy jej tata zwariował. Miała wtedy kilka lat i niewiele z tych czasów pamięta. Teraz wraca tam wraz ze swoją patchworkową rodziną, mężem (Tom Payne) i jego dwiema córeczkami. Już na wstępie młodsza z nich znajduje w piwnicy niepozornego, brązowego misia. Od tej pory będzie on jej wszędzie towarzyszył. Stanie się towarzyszem jej wszystkich zabaw i powiernikiem tajemnic.

Urojenie rozpoczyna się więc jak wiele współczesnych horrorów – od przeprowadzki. Zgodnie z regułami gatunku reżyser daje nam czas na zaprzyjaźnienie się z rodziną i zasygnalizowanie obecności zła. Sęk w tym, że miś wydaje się niezbyt groźny, a dziwnych rzeczy, które zaczynają dziać się w domu, jakoś nikt nie zauważa. Skutecznie rozładowuje to napięcie; sprawia, że przestajemy się bać. I tak jest już do końca seansu.

Petardy, które przygotowali twórcy, nie wypalają. Zwrot akcji z misiem jest oczywisty i nieistotny z punktu widzenia fabularnego, poza tym tłumaczy jedynie pewną niekonsekwencję (niby jakim cudem miś jest wyimaginowanym przyjacielem?). Z kolei dziwna starsza sąsiadka od początku zachowuje się dziwnie, zupełnie jakby grająca ją aktorka otrzymała scenariusz parodii, a nie rasowego horroru. Zresztą same jej pojawienie się wzbudza przerażenie w starszej córce bohaterki, czego my, widzowie, kompletnie nie rozumiemy. Starsza pani przyszła się przywitać – i co z tego?

Takich nieprzemyślanych pomysłów jest tu więcej, od niezbyt lotnego sąsiada po wtórne pomysły z finału. Stąd Urojenie rozczarowuje. To bardzo przeciętnie nakręcony horror. Jego twórcom uroiło się, że zdołają nas przestraszyć. Tylko nie bardzo mają czym…

Zobacz, jeśli:
– Lubisz misie
– Twoje dzieci też mają urojonych pluszowych przyjaciół

Odpuść sobie, jeśli:=
– Masz uczulenie na niezbyt straszne horrory
– Lubisz zadać sobie czasem pytanie „ale po co?”

Michał Zacharzewski

Urojenie, Imaginary, 2024, reż. Jeff Wadlow, wyst. DeWanda Wise, Taegen Burns, Pyper Braun, Betty Buckley, Tom Payne, Veronica Falcón, Samuel Salary, Matthew Sato, Alix Angelis, Wanetah Walmsley

Ocena: 4/10

Polub nas na FacebookuTikToku i Instagramie.
Polub nas w serwisie Media Krytyk.
Sprawdź dostępność na platformach filmowych i VOD.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.